Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych Tomasz Adamek (53-6, 31 KO) nie miał szans w starciu z młodszym i cięższym Jarrellem Millerem (22-0-1, 19 KO) podczas gali w Chicago. 43-letni „Góral" przegrał z Amerykaninem przez nokaut już w 2. rundzie.
Na walkę Adamka w Chicago przybyła rzesza polskiej publiczności.
Już w pierwszej rundzie "Big Baby” bo taki przydomek nosi Jarrell Miller pokazał, że nie ma żadnego problemu ze skróceniem dystansu. 30-latek zbliżał się do dużo starszego Polaka i celnie punktował. Jeszcze w 1. rundzie Adamek odpierał ataki i kontrował rywala, jednak jego ciosy, nie robiły większego wrażenia na „Big Baby”.
Na początku drugiego starcia Miller ruszył zdecydowanie do przodu. Trafił Adamka serią ciosów. Po mocnym prawym, Polak się zachwiał, a potem kolejnym aż przyklęknął. Adamek był na tyle zraniony, że nie zdołał wstać przed odliczeniem przez sędziego 10 sekund.
Choć Polak nie był faworytem walki, widział w niej dużą szansę na to, by po sukcesie mieć szansę na walkę o pas mistrzowski.
Starcia z 140 kilogramowym Amerykaninem jednak nie wygrał i o walce o pas, może raczej zapomnieć.
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, żeby być silniejszym niż warunki czasu i życia."
— MB PROMOTIONS (@promotions_mb) 5 października 2018
143.7 kg @BIGBABYMILLER
103 kg Tomasz Adamek#WorldsCollide #MillerAdamek @BorekMati @MatchroomBoxing pic.twitter.com/wAeMoCbual
Jarrell Miller stops Tomasz Adamek in two.
— Behind The Gloves (@BehindTheGloves) 7 października 2018
Wintrust Arena, Chicago, Illinois, USA.#boxing #milleradamek pic.twitter.com/N0ZCc5kwIz