– Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ws. dziennikarza Grzegorza Brauna oraz b. dziennikarzy "Rzeczpospolitej" pokazuje, że organ ten stanął po stronie polskich dziennikarz – mówił w Telewizji Republika Cezary Gmyz.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że Polska naruszyła wobec reżysera Grzegorza Brauna art. 10 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka, gwarantujący wolność słowa. – Urąga poczuciu sprawiedliwości fakt, że po sprawiedliwość trzeba iść tak daleko – mówił na antenie Telewizji Republika reżyser.
W 2009 roku Sąd Najwyższy orzekł, że Braun ma przeprosić w mediach znanego językoznawcę prof. Jana Miodka za wypowiedź z 2007 roku w dyskusji w programie Polskiego Radia Wrocław. Braun oznajmił tam, że wśród przeciwników lustracji są tacy, którzy mają osobisty interes, by się jej sprzeciwiać i dodał, że prof. Miodek był "informatorem policji politycznej PRL".
Wczoraj ETPC poinformował, że nie jest w stanie przyjąć stanowiska polskich sądów, które nałożyły na Brauna wymóg udowodnienia prawdziwości swoich twierdzeń i tym samym spełnienia bardziej wyśrubowanych standardów niż te, które obowiązują dziennikarzy.
– Mimo iż Strasburskie młyny mielą powoli, to teraz możemy oczekiwać, że wszystko potoczy się szybko – mówił Gmyz. Jak wyjaśnił, po wyroku ETPC osoba skazana w danym państwie ma po pierwsze prawo do odszkodowania od tego państwa, a jeśli jest osadzona – musi być bezzwłocznie wypuszczona z więzienia.
Rzeczywiście strasburski Trybunał zdecydował, że Polska ma zapłacić Braunowi w sumie 14 tys. euro odszkodowania i zadośćuczynienia za szkody oraz tytułem zwrotu poniesionych kosztów.
– Ale to nie jedyny wyrok ETPC korzystny dla polskich dziennikarzy. Podobne orzeczenie wydano również w sprawie dotyczącej dawnej publikacji dziennikarzy "Rzeczpospolitej" Agnieszki Soleckiej i Andrzeja Sienkiewicza . Pisali o aferze związanej z umieszczaniem pewnych dziwnych leków na liście refundowanej – wyjaśnił.
Do dobrych wiadomości dla polskich dziennikarzy Gmyz dołączył doniesienia, że Jacek Kapica, wiceminister finansów i szef służby celnej, wycofał zarzuty wobec dziennikarz RMF FM Romana Osicy.