Jak powiedziała dzisiaj marszałek Sejmu Elżbieta Witek, głos oddany na Konfederację to głos oddany na Tuska. Oceniła, że ujawnione dzisiaj taśmy pokazują polityczną działalność prezesa NIK.
Elżbieta Witek, która w piątek rano przebywała w Siemiatyczach (podlaskie), skąd wyruszała w objazd po kraju, została zapytana o ujawnione w piątek rano przez TVP Info fragmenty nagrania zarejestrowanego przez urzędników pracujących w NIK z udziałem prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia i adwokata Marka Chmaja.
"Latem tego roku Marian Banaś spotkał się z pełniącym rolę pośrednika z (szefem PO) Donaldem Tuskiem warszawskim prawnikiem. Prezes NIK ustalał z mężczyzną szczegóły politycznego układu, w którym znaleźli się m.in. politycy Konfederacji, w tym jego syn oraz przedstawił swój plan politycznych działań, których celem jest pomoc Platformie Obywatelskiej w zmianie władzy w Polsce" - poinformowała w piątek rano stacja na swoich stronach internetowych w materiale "Ujawniamy taśmy Banasia. Nagrania urzędników NIK obciążają Donalda Tuska".
Z zapisu nagrania wynika, że Marian Banaś mówił podczas rozmowy m.in.: "Ja się zgodziłem, żeby [syn] Kuba [Banaś] tam [w Konfederacji] był z jednego powodu, że my musimy pilnować, żeby oni nie weszli w koalicję z PiS-em". W trakcie rozmowy szef NIK miał również mówić: "Idzie dobrze. Szefowi [Donaldowi Tuskowi] powiedz, że będziemy mieć bardzo dużą kontrolę i wpływ nad Konfederacją w związku z tym, że Kuba tam wszedł. (...) i nie ma obawy, że...". "Ja będę działał do ostatniej chwili, bo mnie nie obowiązuje żadna cisza wyborcza" - to inna wypowiedź Banasia przytoczona przez TVP Info.
"To, co mogliśmy dzisiaj usłyszeć jest całkowitym skandalem" - skomentowała Witek. Powiedziała, że szef jednego z najważniejszych centralnych urzędów "całkowicie włączony w politykę po stronie naszych przeciwników".
"Każdy głos oddany na Konfederację, to jest głos oddany na Tuska. To jest nie tylko głos stracony, ale to jest głos oddany na Tuska. Te taśmy pokazują, na czym polega prawdziwa polityka i prawdziwa działalność prezesa NIK - to jest działalność polityczna" - mówiła Witek.
Mówiła, że na tych nagraniach te osoby "paktują nie przeciwko PiS-owi, ale przeciwko polskiemu państwu i przeciwko bezpieczeństwu". "Oni tym grają. Bezpieczeństwo nie ma ceny, jest bezcenne" - dodała Witek.
"Kiedy słyszymy, że jego (prezesa NIK) nie obowiązuje cisza wyborcza, że on do ostatniej chwili będzie uprawiał politykę. To, nie - my zdecydowanie protestujemy, to po pierwsze, a po drugie, to ja przypominam panu prezesowi, że jest pan takim samym obywatelem jak każdy z nas i cisza wyborcza też pana obowiązuje" - mówiła.
Wyraziła nadzieję, że usłyszy o tych nagraniach we wszystkich "wolnych mediach" i pokażą one - jak podkreśliła - "wmanewrowanie prezesa NIK w czystą politykę". "Prezes, który powinien być apolityczny, bezstronny, czy taki jest? Dzisiaj mamy to ujawnione" - zaznaczyła
Marszałek Sejmu @elzbietawitek w Siemiatyczach: Dzisiaj ostatni dzień kampanii. Bardzo dużo spotkań za nami, a dziś do ostatniej godziny kontynuujemy nasz objazd po kraju. Jesteśmy jednym narodem, a Polska jest dla nas najważniejsza. Czujemy dużą satysfakcję i dumę, że Polska tak… pic.twitter.com/Xe8ZLdrcYi
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 13, 2023