"Powołanie takiego człowieka na urząd koordynatora służb specjalnych oznacza de facto wypowiedzenie wojny całemu wymiarowi sprawiedliwości" – tak kandydaturę Mariusza Kamińskiego skomentował Roman Giertych.
Mecenas napisał na swoim Facebooku, że były szef CBA "w majestacie prawa może być w każdym momencie aresztowany". "Historia lubi się powtarzać, chociaż najczęściej jako komedia. Ziobro, Macierewicz i Mariusz Kamiński to groźna, ale w gruncie rzeczy błazenada" – stwierdza.
Były wicepremier, powołując się na art. 258§2 kpk, przekonuje, że Mariusz Kamiński podpada pod szczególną podstawę tymczasowego aresztowania. "Zgodnie z tym artykułem wobec oskarżonego, który został skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności, a przestępstwo które popełnił jest zagrożone karą 8 lat więzienia może być zastosowany areszt tymczasowy, którego uzasadnieniem może być jedynie wysoka kara" – pisze Giertych.
Dodaje, że powołanie byłego szefa CBA na ministra koordynatora służb specjalnych oznacza "de facto wypowiedzenie wojny całemu wymiarowi sprawiedliwości". W opinii Giertycha osią nowego sporu będzie "wojna pomiędzy Sejmem i Radą Ministrów, a Trybunałem Konstytucyjnym i Sądami Powszechnymi".
CZYTAJ TAKŻE: Giertych o rządzie PiS: Trzeba zrobić wszystko, aby ich obalićMariusz Kamiński w majestacie prawa może być w każdym momencie aresztowany.Historia lubi się powtarzać, chociaż najczę...
Posted by Roman Giertych - strona oficjalna on 9 listopada 2015