Koalicja 13 grudnia świętuje entuzjastycznie 20 rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Wagę tego kroku, przy wskazaniu konieczności zmiany obecnej polityki UE, podkreślają także polityce Prawa i Sprawiedliwości. Oni nie muszą zmieniać zdania, bo zawsze byli za "Europą ojczyzn" (termin ten zresztą wymyślił francuski polityk de Gaulle), a w 2004 roku wzywali do głosowania na "tak".
Przeciwny temu akcesowi był natomiast obecny poseł KO Roman Giertych, który już po negatywnym, z jego ówczesnego punktu widzenia, wyniku referendum, tak dziękował tym wszystkim, którzy podzielili jego ówczesne poglądy: "chcę podziękować tym wszystkim prawie 4 milionom Polaków, którzy mieli odwagę pójść pod prąd, którzy głosując na "nie" uznali, że integracja Polski z UE będzie rodziła tak poważne koszty, że nie należy się na nią decyzdować", stwierdził z powagą Giertych.
Filmik z jego wypowiedzią z 2004 roku udostępnił na Twitterze internauta Maciej Stańczyk. Dla porządku zaznaczmy, że po latach Giertych odciął się od swoich "niesłusznych poglądów", uznając je za błąd. W filmie z 2021 roku podkreślił, że na ewolucyjną zmianę stanowiska miały m. in. wpływ jego rozmowy z... Oleksym i Millerem. Jak na konserwatystę, zaskakujące autorytety.
Lubię sobie czasami wrócić do takich archiwalnych wypowiedzi jak ta Romana Giertycha na temat Unii Europejskiej 🙃 pic.twitter.com/q6ClDQ6Fgv
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) April 28, 2021