Dzisiejszym gościem w programie ,,W punkt’’ był Grzegorz Gielerak – generał dywizji Wojska Polskiego.
Wszyscy zastanawiamy się jaka może być granica, kiedy osiągniemy ten punkt, w którym nowe przypadki osób zakażonych koronawirusem zaczną spadać?
- To, co obserwujemy budzi refleksje i jest istotne z punktu widzenia każdej osoby. Mianowicie widać wyraźnie, że koronawirus powoduje mniejsze skutki kliniczne, to znaczy objawy wywoływane u większości pacjentów są mniej nasilone, są bardzo często bezobjawowe. Jeśli chodzi o liczbę przypadków, to tutaj sprawa mówiąc krótko wygląda źle. Jest to sytuacja bardzo niepokojąca. Osób zgłaszających się obecnie do szpitala z podejrzeniem zakażenia jest około 250. Przypomnę, w szczycie epidemii mieliśmy około 500 osób tygodniowo. Z tego rozpoznajemy dziennie kilkanaście osób. To jest dokładnie tyle ile rozpoznawaliśmy w szczycie epidemii – powiedział generał.
- W szczycie epidemii zdecydowana liczba osób zgłaszających, u których stawialiśmy pozytywne rozpoznanie. To były osoby z klinicznymi objawami przeziębieniowymi. Dzisiaj zdecydowana większość, u których stawiamy pozytywne rozpoznanie na obecność koronawirusa to są osoby zgłaszające się do szpitala przy okazji, badając zupełnie inne dolegliwości. Często nawet są to osoby do planowych hospitalizacji. Mamy taki system barierowy, który u każdej osoby, która nie miała wykonywanego w ostatnim czasie badania na obecność COVID-19 takie badanie wykonujemy, żeby ograniczyć ryzyko zakażeń. I zwracam uwagę, te osoby są całkowicie bezobjawowe. Osób zarażonych w naszym otoczeniu może być znacznie więcej, niż się nam wydaje. Te osoby nie muszą mieć zupełnie tej świadomości, więc stosowanie wszelkich sposobów ograniczających rozprzestrzenianie się wirusa jest rzeczą ze wszech miar pożądaną – podkreślił Gielerak.
#WPunkt | @GGielerak: Kwestia otwarcia szkół w czasie #pandemia jest efektem różnego rodzaju działań.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) August 9, 2020
#WPunkt | @GGielerak: Osób zarażonych #koronawirus.em może być wokół nas znacznie więcej niż nam się wydaje - te osoby nie muszą być tego świadome. #włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) August 9, 2020
#WPunkt | @GGielerak: Dziennie rozpoznajemy kilkanaście osób, czyli tyle, ile w szczycie epidemii.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) August 9, 2020