Pilne: George Simion wygrywa pierwszą turę wyborów prezydenckich w Rumunii!

Aleksander Wierzejski na antenie Telewizji Republika: George Simion z konserwatywnej partii AUR zwyciężył w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Rumunii. To przełom nad Dunajem.
Wyniki wyborów w Rumunii
Z danych ogłoszonych po zamknięciu lokali wyborczych wynika, że lider konserwatywnej AUR George Simion zdobył największe poparcie w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Rumunii. Oficjalne wyniki zostaną ogłoszone przez Centralną Komisję Wyborczą, ale już teraz mówi się o politycznym trzęsieniu ziemi nad Dunajem.
Wyniki komentuje specjalny wysłannik Telewizji Republika Aleksander Wierzejski, który relacjonuje sytuację prosto z Bukaresztu:
— „Lokale wyborcze zaczęły działać o godzinie 7.00 rano warszawskiego czasu, ale o 8.00 rano tutaj i o 21.00 czasu bukaresztyńskiego, czyli o 20.00 czasu warszawskiego zostaną zamknięte i dosłownie sekundy nas dzielą od poznania wyników badań opinii publicznej tzw. exit poll. To będzie exit poll z godziny 17.00 i dopiero potem sukcesywnie co godzinę badania będą aktualizowane, także jutro rano będziemy znać ostateczne exit poll, a zobaczymy jak szybko rumuńska komisja wyborcza poradzi sobie z liczeniem głosów” — relacjonował Wierzejski na antenie.
— „Pamiętajmy, że rumuńscy opozycjoniści mówili tutaj o poważnych błędach, o poważnych problemach jakie miały miejsce w czasie tego głosowania, o martwych duszach na listach wyborczych. Tutaj za chwilkę na ekranie, który jest za mną powinny się pokazać wyniki badań opinii publicznej. Pamiętajmy, że George Simion, kandydat, który zgłosił się praktycznie w ostatniej chwili w zastępstwie Calina Georgescu miał notowania rzędu 30%”
Przełom nad Dunajem
Najnowsze badania opinii publicznej exit poll po zamknięciu lokali wyborczych w Rumunii potwierdzają zwycięstwo lidera AUR, George’a Simiona:
Zarówno sondaż CURS (33,1%), jak i Avangarde (30%) dają George’owi Simionowi wyraźne prowadzenie w pierwszej turze wyborów prezydenckich w Rumunii.
Sondaż CURS:
- Simion (AUR): 33,1%
- Antonescu (PSD/PNL): 22,9%
- Dan (USR): 20,9%
- Ponta (-): 14,7%
- Lasconi (USR): 4,4%
Sondaż Avangarde:
- Simion (AUR): 30%
- Dan (USR): 23%
- Antonescu (PSD/PNL): 23%
- Ponta (-): 15%
- Lasconi (USR): 4%
Frekwencja wyniosła 53 proc.
Lokale wyborcze w Rumunii oraz w placówkach zagranicznych zostały zamknięte o godzinie 21 czasu lokalnego (20:00 czasu polskiego).
Według danych opublikowanych przez Stały Urząd Wyborczy (AEP), frekwencja na zakończenie głosowania wyniosła ponad 53 procent. Do udziału w wyborach prezydenckich uprawnionych było około 19 milionów obywateli – zarówno w kraju, jak i za granicą.
Lider AUR George Simion w swoim wpisie zaapelował o cierpliwość w liczeniu głosów i wyraził szacunek wobec obywateli:
— „Liczymy każdy głos z każdej komisji wyborczej i dopiero wtedy wydamy publiczne oświadczenie. Szacunek dla każdego Rumuna, który poszedł zagłosować. Niech Bóg błogosławi Rumunię!”
Polscy politycy gratulują zwycięstwa kandydatowi rumuńskiej prawicy:
Liczenie głosów trwa
Jak podaje PAP, po przeliczeniu głosów z 70 proc. komisji wyborczych w Rumunii, George Simion zdecydowanie prowadzi. Otrzymał 41,12 procent głosów.
Na drugiej pozycji znajduje się Crin Antonescu – kandydat wspierany przez rządzącą koalicję – z wynikiem 21,5 proc. Trzeci jest Nicusor Dan, niezależny burmistrz Bukaresztu, który zdobył 19,2 proc. głosów. Czwartą pozycję zajmuje były premier Victor Ponta z 14,6 proc. poparcia – poinformowała stacja „Digi24”.
Zwycięzca zmierzy się w drugiej turze z kandydatem, który zajmie drugie miejsce – wszystko wskazuje na to, że będzie to Crin Antonescu. Oficjalne wyniki poznamy wkrótce. Druga tura wyborów odbędzie się 18 maja.
W niedzielnych wyborach prezydenckich w Rumunii udział wzięło aż 11 kandydatów, jednak realna rywalizacja rozgrywała się przede wszystkim pomiędzy czterema głównymi politykami. Na największe poparcie – według przedwyborczych sondaży – mogli liczyć George Simion, lider ugrupowania AUR, Crin Antonescu wspierany przez obóz rządzący, niezależny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan oraz były premier Victor Ponta związany z lewicą.
Na liście kandydatów znaleźli się także: Elena Lasconi, szefowa partii USR, Cristian Terhes z konserwatywnej Rumuńskiej Partii Narodowej, Marcela Sandru reprezentująca nurt humanistyczno-liberalny, Sebastian Popescu z Partii Nowej Rumunii, Silviu Predoiu z Ligi Akcji Narodowej oraz niezależni John-Ion Banu-Muscel i Petru Funeriu.
Warto przypomnieć, że obecne głosowanie to efekt decyzji rumuńskiego Sądu Konstytucyjnego, który unieważnił wyniki poprzedniego głosowania z listopada 2024 roku. Powodem były niesprawdzone zarzuty wobec Calina Georgescu – zwycięzcy tamtej tury – dotyczące nieprawidłowości w kampanii oraz domniemanego wsparcia ze strony Rosji.
Źródło: Republika, pap.pl, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
