To nie mogła być pomyłka. Jest to dla mnie niedopuszczalne – mówił w programie „Dzisiaj po południu” gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk sądowych. Wyjaśniał, że obsługa tego systemu rakietowego musi być doskonale wyszkolona.
– To jest system. W mediach mówiono, że sama wyrzutnia ma radar, który jest w stanie wykryć obiekt. Ale tak nie jest –stwierdził gen. Skrzypczak. Tłumaczył też, że to dowódca musi wydać sygnał do danej baterii, aby monitorować teren i wyszukać konkretny obiekt. – Załoga, aby wykryć cel, musi odbyć wiele, wiele treningów – zauważył generał.
W rozmowie z Janem Pawlickim gen. Waldemar Skrzypczak wyjaśniał, jak rzeczywiście funkcjonuje system rakietowy BUK.
Najnowsze
Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych
Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!