Gelberg: Wizerunek Polski za granicą napompowano nieprawdziwymi informacjami
Platforma Obywatelska liczy na to, że zdoła odbudować swoją pozycję będąc w ciągłym ataku. Sami przecież przyznali, że chcą być opozycją totalną. W moim przekonaniu to błędne założenie – powiedział w TV Republika Andrzej Gelberg, dziennikarz Radia Solidarność.
Jego zdaniem konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego jest "dynamiczny personalnie". – W kwietniu kończy się kadencja jednego z sędziów, a w grudniu odchodzi prof. Andrzej Rzepliński. Widać, że problem zmierza do normalność, chyba że ktoś będzie się czepiał przeszłości, ale to zawsze są bezsensowne zarzuty – ocenił.
Zdaniem dziennikarza Radia Solidarność wizerunek naszego kraju za granicą napompowano informacjami "albo całkowicie nieprawdziwymi albo mocno nad interpretowanymi". – Europa i świat przestaną się tym zajmować, bo byłby istotny zarzut, że Polska odchodzi od demokracji, że łamie się wolność słowa a ludzi wsadza do więzień, ale jesteśmy w dokładnie odwrotnej sytuacji – podkreślił.
Pytany o "Program 500+" dziennikarz ocenił, że od kilkunastu lat w Polsce spada wskaźnik dzietności. – Dzisiaj jesteśmy na ostatnim miejscu w Europie, to dramatyczna sytuacja. W 2050 r. ma być nas o 5 lub 6 mln mniej. Naród Polski się zwija. Przepraszam, że dokonuję takiego porównania, ale to większe straty niż w II wojnie światowej. Wreszcie politycy doszli do wniosku, że trzeba dzwonić na alarm – zaznaczył Gelberg.
CZYTAJ TAKŻE:
Borowski: Elity europejskie nie doceniają wartości i siły religii, która cementuje społeczeństwa