Wprowadzając w ubiegłym roku ustawę dotyczącą Lasów Państwowych koalicja PO-PSL zapewniała, że uzyskane w wyniku jej wejścia w życie 800 mln złotych zostanie przeznaczone na budowę dróg. Program miał trafić do gmin leśnych, których drogi są rozjeżdżane przez transporty z drewnem. Co dziś dzieje się z tymi pieniędzmi? Czy rzeczywiście zostały przekazane na obiecany przez rząd cel?
Według zapowiedzi rządu 800 mln zł miało być rozdzielone między program przebudowy dróg lokalnych (650 mln zł) i zasypywanie dziury budżetowej. 650 mln złotych miało zostać przeznaczonych na drogi, 150 mln złotych na drugi cel.
Dariusz Bąk, poseł Prawa i Sprawiedliwości przypomina, że koalicja zapewniała że pieniądze te będą znaczone. – Pieniądze zabrane Lasom miały być przeznaczone na Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych w powiatach i gminach. Zapytaliśmy więc, które drogi z tych funduszy zostały wybudowane. Okazało się, że nie wiadomo, ponieważ pieniądze zostały wymieszane i niemożliwe jest, żeby to wskazać. A my, jako posłowie, chcielibyśmy to wiedzieć – przekonuje polityk.
Informację o nieznanym przeznaczeniu środków potwierdza Ministerstwo Finansów, które informuje, że "środki pochodzące z wpłat dokonywanych przez Lasy Państwowe, podobnie jak w wypadku wpłat innych jednostek czy podatników, wchodzą do ogólnej puli dochodów budżetu państwa, która umożliwia pokrycie wydatków państwa związanych z realizacją głównych jego funkcji".
Na co więc zostały spożytkowane środki z Lasów Państwowych? Jacek Liziniewicz z Gazety Polskiej Codziennie wskazuje, że raczej nie na obiecane cele. Dziennikarz zauważa, że Rozporządzenie i uchwała Rady Ministrów wielkość wydatków na przebudowę dróg lokalnych ustaliły już w 2011 r., zaś później zapisanych w nich kwot nie zmieniano. W sumie w latach 2012–2015 zamierzano wydać 3,2 mld zł.
W artykule, Lizniewiecz zwrócił uwagę, że w sytuacji, w której nie jest wiadome, co stało się z pieniędzmi niepokojący zdają się informacje zawarte w raporcie amerykańskiego ambasadora w Polsce Victora Ashe’a przeznaczony dla jego przełożonych, a ujawniony przez serwis WikiLeaks, który wskazuje, że prezydent Bronisław Komorowski zaproponował, by z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży lasów zaspokoić roszczenia przedwojennych żydowskich właścicieli nieruchomości.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia ostro reaguje na decyzję większości sejmowej godzącej w prawa dzieci nienarodzonych
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"