Nieznany sprawca atakuje gazem pieprzowym psy w gdyńskim Orłowie - informują mieszkańcy dzielnicy. „Właściciele piesków, uważajcie! Jakiś psychopata chodzi po Orłowie i psika gazem do piesków, będących na swojej posesji!” - ostrzega jedna z mieszkających tam osób. Policja zachęca gdynian do zgłaszania każdej takiej sprawy.
Jak donoszą media gazujący psy sadysta był znany w Gdyni już wcześniej. Z relacji mieszkańców wynika, że atakował również czworonogów spacerujących ze swoimi właścicielami w gdyńskich lasach. Jednak ta sprawa nie została zgłoszona na policję.
- Nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia w tej sprawie - poinformowała asp. Jolanta Grunert, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni. „Zachęcamy mieszkańców do zgłaszania każdej takiej sprawy. Nasi funkcjonariusze od razu podejmą odpowiednie działania. Potencjalnemu sadyście za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, a jeżeli czyn zostanie zakwalifikowany pod znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem, wtedy kara może wynieść nawet do 5 lat pozbawienia wolności” - podkreśla oficer prasowy.
Przypomnijmy, że zmysł węchu u psów odgrywa o wiele ważniejszą rolę niż u człowieka. W związku z tym jego nos o bardziej czuły, a co za tym idzie i wrażliwy na wszelkie negatywne bodźce. O ile więc atak gazem pieprzowym w przypadku człowieka jest - mówiąc eufemistycznie - co najmniej nieprzyjemnym doświadczeniem, o tyle w przypadku psa jest wydarzeniem traumatycznym, związanym z ogromnym cierpieniem.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Michalak: Możemy być z siebie dumni
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Co, jeśli Trump stwierdzi, że na scenie politycznej jest tylko miejsce dla jednego Donalda?