Gdynia: pracownik magistratu podejrzewany o przywłaszczenie 100 tys. zł

Kontrola przeprowadzona w magistracie gdyńskim wykazała, że pracownik Urzędu Miasta Gdyni wypłacał na wskazane przez siebie konta bankowe świadczenia wychowawcze i rodzinne.
W sumie przez 9 lat przelał ponad 100 tys. zł. W tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył już prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.
Jak powiedziała w środę rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Gdyni Agata Grzegorczyk, po ustaleniu wyników kontroli pracownik przyznał się do winy i został zwolniony dyscyplinarnie.
Kontrola została wszczęta po informacji Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dotyczącej niezgodności numerów pesel z imionami i nazwiskami osób pobierających świadczenia, którą zarejestrowano w centralnej bazie beneficjentów.
Analiza dokumentów i zapisów w systemie wykazała, że pracownik UM w Gdyni wpisywał nieistniejące dane osobowe na podstawie nieistniejących wniosków i w ten sposób przyznawał fikcyjnym osobom nienależne świadczenia:
- Ustalenia, czy inkasował je sam, czy dzielił się z innymi osobami, dokonają organy ścigania - dodała rzeczniczka magistratu w Gdyni.
Jak powiedziała Grzegorczyk, dostarczany przez Ministerstwo system informatyczny wykrywa automatycznie niektóre błędy, np. dotyczące niezgodności numeru PESEL, ale jednocześnie umożliwia pracownikowi wymuszenie zignorowania takiego błędu i dalsze procedowanie aż do zatwierdzenia wypłaty. Według wstępnych ustaleń kontroli, łączna kwota wypłat, dokonywanych w ten sposób od 2011 roku, przekracza na chwilę obecną 100 tys. zł.
- Miasto nie ma narzędzi do regularnej weryfikacji wpisywanych do systemu danych, ani przyznanych świadczeń. Na bazie analiz mechanizmu przestępczego procederu, który zaistniał w Gdyni, prezydent wystąpi do MRPiPS o wbudowanie w system lepszych zabezpieczeń, które uniemożliwią podobne sytuacje w przyszłości - dodała rzeczniczka Urzędu Miasta w Gdyni.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień

Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023

Wipler o wpisie Tuska o "cyberataku": została zhakowana skrzynka ważnego działacza PO, będzie afera

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"