– To co mówi pan Ardanowski nie napawa optymizmem, ale optymistyczna jest zamiana na stanowisku ministra. Pan Ardanowski ma bardzo otwartą głowę – mówił na antenie Telewizji Republika Witold Gadowski, dziennikarz śledczy, pisarz, publicysta.
– Bełchatów się kończy – to zła dla nas wiadomość. Dziś energetyka Polska jest eksploatowana w 100%. (…) Złoże bełchatowskie jest na wyczerpaniu – mówił Gadowski.
– Transport węgla brunatnego do elektrociepłowni się totalnie nie opłaca. To jest elektrownia, która musi być budowana na złożu. Mamy kilka elektrowni szczytowo-pompowych. (…) Zarzut wobec polityki rządu i ministra, który jest człowiekiem bardzo sympatycznym jest taki, że do dziś nie wybraliśmy rodzaju elektrowni. Z tym się wiążą ogromne afery, ale to opowieść na inną rozmowę – podkreślił.
Energia wiatru
– To jest kwestia dopłaty do kilowata wyprodukowanego przez taki wiatrak. Gdybyśmy rynkowo podeszli do energii wiatrowej, to jest ona dla nas całkowicie nieopłacalna. Najlepsza i najmniej kosztująca energia to energia wodna, ale tych wód mamy stosunkowo mało. Nie obraliśmy drogi więc nie wiemy co rozwijać – ocenił na naszej antenie znany publicysta.
– Pan minister Grad w poprzednim rządzie był prezesem energii jądrowej w spółce, która się tym zajmuje, Nic nie zrobiono w tej kwestii – zaznaczył.
– Mamy przestarzałe sieci energii odnawialnej. Mamy tutaj zaniedbania wieloletnie. Póki to jakoś działa na tzw. sznurek to jest dobrze, gorzej jak to w końcu zacznie wysiadać – powiedział.
Energetyka jądrowa
– Wydaje się, że Czarnobyl położył się plamą na wizji energetyki jądrowej. Jednak kolejne rządy nie miały wizji dłuższej niż czteroletnia, a w przypadku rozwoju energetyki to są dekady. Trzeba się zdecydować jaki model tej energetyki chcemy – mówił nam Gadowski.
– Tu dużo się zmienia, ponieważ można korzystać już z innych pierwiastków niż pluton, które mają mniejsze fale. Te nowe pierwiastki budzą nadzieję.
– Mówi się, że energetyka gazowa jest czysta, ale jednocześnie zwieszałoby się zużycie gazu w Polsce – a za tym idzie zwiększałaby się zależność od Rosji – dodał.
– Największej energii zjada przemysł. Im jest bardziej gorąco tym większe jest zużycie energii. Pan Kulczyk proponował kiedyś budowy mostu energetycznego z Rosją – to byłaby prosta droga, aby wejść w łapy Rosji. Miejmy nadzieję, że nikt już nie wpadnie na taki pomysł.
Poziom w rzekach opada
– To co mówi pan Ardanowski nie napawa optymizmem, ale optymistyczna jest zamiana na stanowisku ministra. Pan Ardanowski ma bardzo otwartą głowę – ocenił Gadowski.
– Rzeczą bardzo ważną dla rolników jest rynek. Rolnicy nie mają gdzie sprzedawać za godziwe pieniądze swoich, zdrowych produktów. Wszelkie zagraniczne markety wciskają za niską cenę słabej jakości, niezdrowe owoce czy warzywa – dodał.
Sprawa GetBack
GetBack to do niedawna wiodąca na rynku spółka windykacyjna, która w wyniku poważnych problemów finansowych winna jest dziś ok. 2,5 mld zł osobom posiadającym jej obligacje
– Pan Leszek Czarnecki zrobił świetny interes. Rozhulała firmę i potem ją sprzedał. Wyszedł suchą stopą ze swojej operacji. GetBack zaczyna przypominać piramidę finansową. Nie jest to afera PiS – zaznaczył Gadowski.
– Niech już opozycja nie krzyczy o tym GetBacku.
– Politycy wyciągają ręce tam gdzie jest kapitał i ich raczki się spotykają w jednym miejscu – dodał.