Przejdź do treści
"GPC": Polska wygrała bitwę o język w niemieckich szkołach
Wikipedia/domena publiczna

Po długich negocjacjach przedstawiciele Konsulatu Generalnego RP w Kolonii i landu Hesji doszli do porozumienia w sprawie wprowadzenia do jedenastu niemieckich szkół na terenie landu języka polskiego jako dodatkowego języka obcego. Zmiana wejdzie w życie już w lutym.

Jak poinformował w rozmowie z „Codzienną” kierownik Referatu ds. Współpracy z Polonią z Konsulatu RP w Kolonii Andrzej Dudziński, porozumienie i ostateczne wprowadzenie do szkół w Hesji języka polskiego stało się możliwe dzięki dobrze zorganizowanej akcji „Polski w Hesji”, którą od ponad roku prowadziła heska Polonia oraz konsulat w Kolonii. Głównym celem akcji, zainicjowanej przez konsulat, wolontariuszy, koordynatorów, a także rodziców, było zwiększenie dostępu do nauki języka polskiego w niemieckich szkołach.

– Była to niezwykle potrzebna inicjatywa. Jeszcze ważniejszy jest jednak fakt, że po roku starań widać już pozytywne efekty – dodał Dudziński w rozmowie z „Codzienną”. Lekcje języka polskiego będą bezpłatne, a informacja o udziale dzieci w zajęciach zostanie odnotowana na świadectwie. Na początek zajęcia z języka polskiego odbywać się będą w jedenastu szkołach w Darmstadt, Frankfurcie nad Menem, Gernsheim, Mörfelden-Walldorf, Pfungstadt, Offenbach i Wiesbaden.

Bardzo dobra decyzja

Zdecydowana większość niemieckiej Polonii nie ma wątpliwości, że nauczanie języka polskiego w kilku tamtejszych szkołach to bardzo dobra decyzja. Matka dwójki chłopców w wielu szkolnym Barbara Wasag z Hamburga w rozmowie z „Codzienną” przyznaje, że gdyby w swoim mieście miała szansę posłać dzieci do szkoły z językiem polskim, natychmiast by z niej skorzystała.

– Nie wiem jak jest obecnie, ale kilka lat temu podobną akcję osobiście próbowałam przeprowadzić w Hamburgu. Tutejsze władze szkolne obiecały, że w sytuacji, gdy zbiorę piętnaścioro chętnych dzieci, to dana szkoła zorganizuje dla nich dodatkowe lekcje z języka polskiego – powiedziała nam Wasag. Dodała, że z inicjatywy ostatecznie nic nie wyszło, gdyż rodzice nie otrzymali żadnej pomocy od polskiej dyplomacji i nie byli w stanie zorganizować odpowiedniej promocji całej akcji.

Wystarczy wypełnić formularz

Uczeń chętny do nauki języka polskiego nie musi obowiązkowo uczęszczać do danej szkoły. Wystarczy, że pobiera naukę w tym samym mieście lub powiecie – wyjaśnia Andrzej Dudziński z Konsulatu Generalnego RP w Kolonii. Dodał, że placówka przeprowadziła szeroką akcję informacyjną wśród Polonii zamieszkałej w Hesji, kolportując m.in. ulotki zawierające wszystkie podstawowe informacje o lekcjach języka polskiego. Dla dopełnienia procedury zgłoszenia uczestnictwa dziecka w wybranej szkole i zajęciach niezbędne jest także wypełnienie specjalnego formularza i przekazanie go nauczycielowi prowadzącemu zajęcia.

– Wszelkie potrzebne informacje na temat dokładnej daty rozpoczęcia lekcji oraz nauczycieli prowadzących zajęcia będą do uzyskania w sekretariatach szkół, w Konsulacie RP w Kolonii oraz na stronie internetowej konsulatu – poinformował Dudziński.

Teraz czas na ruch Berlina

W rozmowie z „Codzienną” wiceprzewodnicząca Związku Polaków w Niemczech (ZPwN) Anna Wawrzyszko potwierdza, że mimo wprowadzenia do szkół w Hesji języka polskiego, istnieje jeszcze wiele spraw ujętych w polsko-niemieckich traktatach, które nie zostały do końca załatwione.

– Nadal występuje wyraźna asymetria w traktowaniu niemieckiej mniejszości w Polsce oraz Polaków mieszkających w Niemczech, oczywiście na niekorzyść tych ostatnich – stwierdziła wiceszefowa ZPwN. Jej zdaniem Konsulat Generalny w Kolonii poszedł w dobrym kierunku, ale tak naprawdę system nauczania języka polskiego w Niemczech może zostać poprawiony tylko wtedy, gdy odpowiednie decyzje zapadną na szczeblu federalnym.

– Nawet jeżeli władze poszczególnych landów wydadzą w tej chwili jakieś zarządzenie w kwestii nauczania języka polskiego, to w każdej chwili będą mogły się z takiego rozwiązania wycofać – ostrzega Wawrzyszko. – Tylko rozwiązania federalne, na szczeblu władz w Berlinie zagwarantują niemiecką realizację postanowień traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy, czyli umożliwią prawidłowe wdrażanie i finansowanie nauki języka polskiego w niemieckich szkołach – dodała.

Cały artykuł autorstwa Waldemara Maszewskiego ukazał się w dzisiejszym wydaniu (21.02.2017) "Gazety Polskiej Codziennie".

Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Najnowsze

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem