Szef ZNP Sławomir Broniarz nie jest przekonany do strajku, który miałby się odbyć w nadchodzącym roku szkolnym. W tym celu, by wybadać nastroje nauczycieli, zapowiada przeprowadzenie dwutygodniowej sondy. Minister Dariusz Piontkowski nakłania do merytorycznej dyskusji przy okrągłym stole edukacyjnym.
Od 1 do 15 września wśród pracowników placówek oświatowych będzie prowadzony sondaż dotyczący ewentualnej akcji protestacyjnej – zapowiedział w poniedziałek szef Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Dodał, że 16 września Prezydium Zarządu Głównego ZNP podejmie decyzję o wyznaczeniu formy protestu.
Po poniedziałkowych obradach Broniarz relacjonował, że nauczyciele są zdecydowani do podjęcia różnorodnych działań protestacyjnych. – To, co dzieje się w sferze polityki edukacyjnej, to, co zostało nam zaproponowane przez nowego ministra edukacji, absolutnie nie wyczerpuje naszych oczekiwań – powiedział.
Zapowiedział, że w pierwszych dwóch tygodniach września zostanie przeprowadzony sondaż zawierający kilka pytań dotyczących udziału w strajku oraz jego formy. Podkreślił, że sondaż nie jestem referendum strajkowym, tylko je poprzedza. – Referendum będzie wtedy, gdy z sondażu wyniknie, że nauczyciele są zdecydowani do podjęcia akcji strajkowej polegającej na całkowitym powstrzymaniu się od pracy, czyli powrotu do stanu z kwietnia bieżącego roku – mówił.
Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski nieco ostudził zapędy Broniarza. Wyraził nadzieje, że większość nauczycieli nie będzie widziała powodu, żeby do strajku przystępować. Zadeklarował, że rząd chce także w kolejnych latach zwiększać nakłady na wynagrodzenia dla nauczycieli
Czytaj więcej w dzisiejszej "GPC".
Serdecznie polecamy środowe wydanie "Codziennej".
— GP Codziennie (@GPCodziennie) August 27, 2019
Więcej na naszej stronie https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/fzXG6o1Gbc
Czytaj także:
Mocny klip Premiera Morawieckiego na Facebooku: Pokażemy, że możemy ...