Wczoraj rano w wyniku wybuchu bomby podłożonej pod samochodem zginął 39-letni płk Maksym Szapował, szef jednej z elitarnych jednostek ukraińskiego wywiadu wojskowego (GUR), zajmującego się m.in. rozpracowywaniem rosyjskich szpiegów. To kolejny w tym roku zamach wymierzony w wysokiego rangą przedstawiciela sił zbrojnych Ukrainy – pisze w najnowszym numerze „Gazety Polskiej Codziennie” Konrad Wysocki.
Do zdarzenia doszło wczoraj ok. godz. 8.15 czasu kijowskiego (7.15 w Polsce). Z materiału wideo zarejestrowanego przez znajdującą się w pobliżu zdarzenia kamerę monitoringu wynika, że mercedes, którym podróżował Maksym Szapował, eksplodował na jednej z ruchliwych ulic w rejonie sołomiańskim w środkowo-zachodniej części Kijowa. Wybuch był tak silny, że rozerwał połowę samochodu na drobne kawałki, a części karoserii rozproszył na odległość kilkuset metrów. Obecny w samochodzie ukraiński pułkownik zginął na miejscu. W zdarzeniu rannych zostało również dwóch cywilów, którzy w chwili eksplozji znajdowali się w pobliżu. Jak podają ukraińskie media, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Zarówno ukraińska prokuratura wojskowa, jak i policja wszczęły wczoraj śledztwo w sprawie zamachu w Kijowie. Resort spraw wewnętrznych Ukrainy zakwalifikował eksplozję jako akt terrorystyczny.
39-letni Maksym Szapował stał na czele jednej z elitarnych jednostek ukraińskiego wywiadu wojskowego (GUR), który w obliczu trwającej od ponad trzech lat rosyjskiej agresji zajmuje się rozpracowywaniem szpiegów i terrorystów pracujących na rzecz Kremla. Jednostka kierowana przez płk. Szapowała prowadziła działania wywiadowcze głównie na terenie samozwańczych republik Doniecka i Ługańska, okupowanych przez najemników Putina. – Wojskowy zginął za swoją działalność. Za jego śmiercią na pewno stoi rosyjski wywiad – uważa ukraiński dziennikarz śledczy Jurij Butusow.
Więcej w dzisiejszym numerze Gazety Polskiej Codziennie
Już dziś (środa) “Przesłuchanie Marcina P., twórcy #AmberGold” - czytaj w środowym numerze dziennika "Gazeta Polska Codziennie". #GPC pic.twitter.com/V7NmtDPxO7
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 27 czerwca 2017