Fundacja Wałęsy nie płaciła czynszu. Urząd Marszałkowski domaga się zwrotu 400 tys. zł
Fundacja Instytut Lecha Wałęsy nie płaciła regularnie czynszu za wynajem wilii Gabriela Narutowicza w Warszawie i zadłużyła się na blisko 400 tys. zł – informuje se.pl. Właściciel budynku czyli Urząd Marszałkowski domaga się od fundacji zwrotu zadłużenia. Sprawa trafiła już do sądu.
Sędzia Katarzyna Kisiel z Sądu Okręgowego w Warszawie w rozmowie z Super Expressem poinformowała, że dotychczas zostało przeprowadzone postępowanie dowodowe. Jak mówiła, na trzech rozprawach przesłuchano czterech świadków. Kolejny termin wyznaczono na 18 lutego.
– Na koniec 2015 roku łączne zadłużenie Fundacji Instytut Lecha Wałęsy z tytułu najmu nieruchomości położonej w Warszawie przy ul. Parkowej 23 wynosi 367 497,74 zł – poinformowała Marta Milewska, rzeczniczka prasowa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.
Jak czytamy w tabloidzie, nie jest wykluczone, że konta fundacji już niebawem zajmie komornik, ponieważ urzędnicy chcący odzyskać na początek chociaż część długu, ubiegają się o nakaz zapłaty 142 tys. zł. To zaś otwiera drogę do egzekucji komorniczej, w przypadku jeśli instytut będzie się uchylał od zapłaty – zauważa se.pl.
Dziennikarzom Super Expressu nie udało się uzyskać od fundacji odpowiedzi na zadane pytania dotyczące zadłużenia.
Cały materiał Super Expressu można przeczytać TUTAJ
Najnowsze
UEFA ujawnia szczegóły mistrzostw Europy 2028. Znamy gospodarzy turnieju
SPRAWDŹ TO!
Nowy, mocny wpis Zbigniewa Ziobry. "Dziś u steru władzy w Polsce są przestępcy"
Marcin Gortat wybrał imię dla syna. „To było przesądzone od lat” – zdradziła żona sportowca