Z sondażu przeprowadzonego na zlecenie tygodnika „Le Journal du Dimanche” wynika, że wzrosła liczba Francuzów, którzy uważają, że idea świeckiego państwa jest zagrożona.
Obawy wyraża aż 78 proc. Od 2005 roku to wzrost o 20 procent
80 proc. respondentów jest zdania, że kwestię świeckości państwa stawia na nowo religia muzułmańska. Zdaniem blisko dwóch trzecich (61 proc.) Francuzów „islam jest nie do pogodzenia z wartościami francuskiego społeczeństwa”.
Zdecydowana większość mieszkańców Francji opowiada się za zakazem modlitw na ulicach (82 proc.) i zakazem noszenia symboli religijnych (islamskich chust i żydowskich jarmułek, ale również chrześcijańskich krzyży) przez „użytkowników usług publicznych” (75 proc.), osoby towarzyszące uczniom na wycieczkach (73 proc.) i pracowników sektora prywatnego (72 proc.).