Policji na zlecenie toruńskiej prokuratury wykona czynności sprawdzające, które pozwolą ustalić, czy 3 maja w trakcie pikiety feministek przed siedzibą Radia Maryja doszło do popełnienia przestępstw. Śledczy zostali zawiadomieni o sprawie przez posłankę Prawa i Sprawiedliwości Annę Sobecką.
– Przekazaliśmy sprawę policji w tym zakresie, że zleciliśmy czynności sprawdzające. To my ocenimy czy doszło do przestępstw. Czynności wykonywane przez policję pozwolą nam na ocenę tego zawiadomienia - oświadczyła dziś szefowa Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód Judyta Głowacka.
Anna Sobecka - posłanka PiS 7 maja skierowała do Prokuratury Okręgowej w Toruniu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w trakcie manifestacji 3 maja przed siedzibą Radia Maryja. Posłanka uważa, że znieważony oraz zniesławiony został założyciel stacji o. Tadeusza Rydzyka.
W dniu 73. urodzin o. Rydzyka środowiska feministyczne zorganizowały akcję ,,Chryja pod Radiem Maryja''.
Zdaniem posłanki w trakcie akcji zniesławiono założyciela Radia Maryja poprzez rozpowszechnianie treści, które mogły pozbawić go zaufania, które jest niezbędne do prowadzenia pracy duszpasterskiej oraz pełnienia funkcji dyrektora Radia Maryja. Ponadto był on wielokrotnie znieważany powodu jego przynależności wyznaniowej. ,,Wielokrotnie nawoływano do nienawiści na tle wyznaniowym" - zaznaczyła. "Wielokrotnie obrażono uczucia religijne zawiadamiającej i jej rodziny oraz zapewne szeregu innych osób'' - dodała.
Posłanka w swoim zawiadomieniu podała przykłady wznoszonych w czasie manifestacji okrzyków. Zaznaczyła, że w trakcjie akcji ,,Chryja pod Radiem Maryja'' miało miejsce "wykpiwanie" i "parodiowanie" obrzędów i symboli religijnych. Zachowania uczestników określiła mianem pogardy dla stanu kapłańskiego.
– Wskazane w zawiadomieniu wydarzenia z racji swojej skali i agresji nie mają precedensu w historii powojennej naszego państwa. Pogarda dla ludzi wierzących, dla kapłanów, episkopatu, liturgii i symboli religii chrześcijańskiej poraża. Przerażenie budzi też zaprezentowana pogarda dla zagwarantowanych wolności konstytucyjnych - szczególnie wolności wyznania - napisała posłanka PiS w uzasadnieniu do zawiadomienia.
Anna Sobecka podkreśliła, że tewydarzenia budzą jej najwyższą odrazę. Podkreśliła, że w Sejmie reprezentuje również środowisko katolickie i jest zmuszona do złożenia zawiadomienia. Dodała, że ufa, że prokuratura podjęłaby działania z urzędu.
– Dodatkowy smutek u każdego człowieka wierzącego musi budzić fakt, że do opisanych zachowań doszło (zapewne również rozmyślnie) w dniu 3 maja tj. dniu święta Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski - podkreśliła w uzasadnieniu.
Do inicjatorów akcji należały: Manifa Toruńska, Fundacja Nie Tylko Matka Polka, Feministyczna Brygada Rewolucyjna FeBRa oraz przedstawicielki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Brało w niej kilkadziesiąt osób.