Facebook posunął się do cenzury Instytutu Pamięci Narodowej, który działa na rzecz ochrony tożsamości i historii narodu polskiego. Angielskojęzyczne konto IPN na tym serwisie zostało zablokowane. Powodem był post dotyczący niemieckiej akcji germanizacji polskich dzieci podczas II wojny światowej.
– Fakty i prawda historyczna nie mają dla Facebooka żadnego znaczenia. Obca korporacja nie może podejmować decyzji wbrew nam – powiedział Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro podczas specjalnego briefingu prasowego.
Minister przypomniał, że podczas II wojny światowej okupanci odebrali rodzicom 200 tysięcy polskich dzieci. Wywożono je do obozów, w tym do specjalnego obozu w Łodzi i fabryk na terenie Niemiec. Oddawano je także niemieckim rodzinom. Zbrodnia na polskich dzieciach była sądzona podczas procesu w Norymberdze. IPN ma obowiązek przekazywania faktów historycznych, a postępowanie Facebooka jest oburzającym przejawem cenzurowania internetu i występowania przeciwko prawdzie.
Państwo polskie nie może zgodzić się na takie działania. Dlatego minister zaapelował o przyspieszenie prac nad ustawą o ochronie wolności słowa w internecie. Projekt nowego prawa został przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości.
- Nie możemy zgodzić się z tym, że wielkie media społecznościowe dopuszczają się w Polsce skandalicznych manipulacji, które nie mają żadnego uzasadnienia – mówił Zbigniew Ziobro.
Ministerstwo Sprawiedliwości skierowało 22 stycznia br. do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów projekt ustawy o wolności słowa w internecie z wnioskiem o wpis do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów.
– Wydarzenia na świecie, które miały miejsce w ostatnich miesiącach pokazały, że ochrona wolności słowa w internecie jest bardzo istotna. Z całego świata płyną sygnały poparcia dla inicjatywy Ministerstwa Sprawiedliwości. Czołowe media opisują nasz projekt, przypominając również słowa premiera Mateusza Morawieckiego, że Polska będzie ostoją wolności słowa – powiedział wiceminister Sebastian Kaleta, który nadzoruje prace nad ustawą.
Zgodnie z projektem, serwisy społecznościowe nie będą mogły usuwać wpisów ani blokować kont polskich użytkowników, jeśli zamieszczone w nich treści nie łamią polskiego prawa. Za naruszenie tej zasady serwisom będą grozić surowe kary. Nowe przepisy mają chronić konstytucyjne prawo do wolności słowa, a także dobra osobiste osób naruszane przez anonimowych użytkowników internetu.