Elżbieta Borowska: Rafał był osobą łączącą w sobie niezwykłe cechy - upór i odwagę w pokonywaniu własnych słabości
Gośćmi programu "Po Południu" byli posłanka Kukiz\'15 Elżbieta Borowska i poseł PiS Konrad Głębocki. Tematem rozmowy było m.in. wspomnienie tragicznie zmarłego w wypadku samochodowym posła Kukiz\'15 Rafała Wójcikowskiego.
– Z Rafałem widziałam się na ostatnim posiedzeniu i mieliśmy się widzieć 25 stycznia na kontynuacji tego posiedzenia - mówiła na antenie Telewizji Republika posłanka Elżbieta Borowska.
"Rafał był posłem bardzo merytorycznym i pracowitym"
– Rafał był posłem bardzo merytorycznym i pracowitym - mówiła Borowska. - Był osobą łączącą w sobie niezwykłe cechy - upór i odwagę w pokonywaniu własnych słabości, do których się przyznawał. Miał zespół Aspergera i mówił o tym wprost. Dzięki jego wystąpieniu uchwaliliśmy poprawkę w prawie oświatowym dotyczącą dzieci z zespołem Aspergera - zaznaczyła Elżbieta Borowska.
– Rafał był też osobą bardzo szczerą, emocjonalną, to jest cecha niezwykła jak na polityka - stwierdziła posłanka Borowska. - Był osobą bardzo merytoryczną, doktorem, wykładocwcą akademickim. Odszedł zdecydowanie za szybko, osierocił dwoje dzieci - dodała posłanka.
"Poseł Wójcikowski był też osobą o niezwykle dużej odpowiedzialności za państwo"
– Ja pana posła Wójcikowskiego zapamiętałem jako człowieka niezwykle wysokiej kultury bycia - mówił poseł Głębocki. - Rzeczywiście był on bardzo merytorycznym posłem - dodał.
– Poseł Wójcikowski był też osobą o niezwykle dużej odpowiedzialności za państwo - zaznaczył poseł Głębocki. - Kiedy 16 grudnia obrady Sejmu zostały przeniesione do sali kolumnowej, było kilku posłów z Kukiz'15, którzy głosowali za budżetem. Jednym z nich był właśnie poseł Rafał Wójcikowski - zaznaczył Konrad Głębocki.
Poseł Wójcikowski zginął tragicznie około godz. 7 w drodze do Warszawy. Miał być gościem Telewizji Republika.
Najnowsze
Generał chce powrotu do obowiązkowej służby wojskowej
Trwa głosowanie na Młodzieżowe Słowo Roku 2025! Jakie słowa królują wśród młodych? Będzie „GOAT”, „freaky”, a może… „OKPA”?
Klęska projektu Nowackiej. Tylko 30 proc. uczniów wybrało edukację zdrowotną