31 stycznia br. Reduta Dobrego Imienia złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z funkcjonowaniem strony internetowej https://zolnierzeprzekleci.wordpress.com i publikowanymi tam postami. Zwrócono uwagę na kłamliwe informacje na temat „żołnierzy wyklętych” oraz ich działalności w czasie II wojny światowej.
28 kwietnia Prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście Ireneusz Szeląg odmówił wszczęcia postępowania. Prokurator o takim nazwisku prowadził też w swoim czasie śledztwo smoleńskie.
Oto co pisze Reduta Dobrego Imienia na ten temat:
Zdaniem Prokuratora strona „Żołnierze Przeklęci” nie znieważa Narodu Polskiego a przestępstwo z paragrafu 133 kk Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3., na który się powoływaliśmy, nie występuje. Strona internetowa demonstracyjnie wyraża lekceważenie, a to „znieważeniem” nie jest. Dodatkowo Naród to ogół obywateli RP, a zgodnie z preambułą Konstytucji pojęcie to powinno zostać odniesione do wszystkich obywateli. Dlatego w uzasadnieniu czytamy, że wypowiedzi na stronie internetowej nie dotyczą Narodu Polskiego, a jedynie konkretnej grupy Polaków, części żołnierzy walczących w czasie II wojny światowej. Jako potwierdzenie przywołany został komentarz z roku 1989, a w szczególności artykuł Znieważanie Narodu Polskiego, Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ustroju państwa oraz jego naczelnych organów oraz pochwalanie faszyzmu autorstwa W. Kuleszy i Igora Andrejewa. Andrejew oprócz tego, że pisał podręczniki akademickie był także stalinowskim sędzią i to on zatwierdził wyrok na Generała „Nila” Augusta Fieldorfa. Był autorem stalinowskiego podręcznika „Prawo karne PRL” z 1954 roku. I na artykuł takiego człowieka powołuje się Prokurator Szeląg w takiej sprawie!
Prokurator stwierdził, że pod adresem https://zolnierzeprzekleci.wordpress.comznajdują się informacje niekorzystne dla „żołnierzy wyklętych”, ale treści te nie są znieważające. Stanowią jedynie krytykę działań polskich żołnierzy, w niektórych przypadkach bardzo mocną, jednak nie znieważającą. Odwołał się także do demokratycznej zasady wolności słowa i swobody wyrażania opinii, podpierając się wypowiedziami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Konstytucyjnego. I tak, wolność słowa w tym wypadku nie może być ograniczana ponieważ dobre imię „żołnierzy wyklętych” nie jest donioślejszą wartością społeczną.
Wypowiedzi na podawanej przez nas do prokuratury stronie internetowej, w opinii prokuratora Ireneusza Szeląga, są więc dozwoloną krytyką uzasadnioną swobodą wypowiedzi oraz wyrażania swoich odczuć. Jest to skandalem w kontekście powoływania się przez tego prokuratora na artykuł stalinowskiego zbrodniarza po to, aby odmówić wszczęcia postępowania. Jest to ilustracja stanu niektórych przynajmniej obszarów polskiego wymiaru sprawiedliwości. Sprawa jest bulwersująca i wydaje się, że w tej sprawie powinien zająć stanowisko Prokurator Generalny.
Reduta złożyła zażalenie na postanowienie prokuratora Szeląga.