Gościem red. Tomasza Sakiewicza w programie "Dziennikarski poker" na antenie Telewizji Republika był Sławomir Wróbel. W rozmowie relacjonował sytuację związaną z koronawirusem, jaka ma miejsce w Wielkiej Brytanii.
Dziś o 20:00 mieszkańcy UK otworzą okna i wyjdą przed drzwi, aby oklaskami okazać wsparcie przebywającemu na oddziale intensywnej terapii premierowi. Stan Borisa Johnsona jest stabilny, ale objawy zakażenia koronawirusem wciąż się utrzymują i są silne - informują media.
– Działania wobec premiera zawsze będą trochę wyprzedzające, jest to wręcz wskazane. Aczkolwiek taką informację należy traktować poważnie – mówił nam Wróbel.
– Premier Boris Johnson otrzymuje teraz wyrazy wsparcia od całej klasy politycznej i obywateli. Za około półtora godziny będzie ogólno-obywatelska akcja Brytyjczyków. Oklaski dla premiera, aby dodać mu otuchy – poinformował rozmówca red. Sakiewicza.
– Warto również nadmienić, że partnerka premiera Johnsona jest w zaawansowanej ciąży. Sytuacja jest dla nich ciężka zważywszy na to, że pojawiają się coraz nowsze informacje o zainfekowaniu kolejnych polityków – nadmienił.
Wróbel przypomniał również najnowsze dane ws. koronawirusa z Wielkiej Brytanii.
Przypomnijmy, że kolejne 786 osób zmarło w Wielkiej Brytanii z powodu koronawirusa, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 6159 - poinformowało we wtorek po południu brytyjskie ministerstwo zdrowia.
Bilans nowych zgonów obejmuje 24 godzin między 17.00 w niedzielę a 17.00 w poniedziałek. To największa dobowa liczba zgonów od początku epidemii. Dotychczas rekordowym bilansem był ten podany w sobotę - 708 zmarłych.