Dziś święto Konstytucji 3 Maja, ale za 11 dni będzie rocznica Targowicy

Dziś obchodzimy 234 rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja, pierwszej w Europie i drugiej w świecie - po konstytucji USA - spisanej konstytucji. Ustawa zasadnicza, która miała zahamować proces upadku I Rzeczypospolitej, umożliwić stworzenie silnego, suwerennego państwa, obowiązywała formalnie zaledwie nieco ponad 14 miesięcy. Dzieło patriotów zniszczyła pozostająca na usługach Berlina i Moskwy/Petersburga agentura - Konfederacja Targowicka. Zdrajcy skorzystali z militarnego wsparcia "najbardziej postępowej" (jak twierdziły ówczesne elity naszego kontynentu) europejskiej władczyni - Katarzyny II. Nauki płynące z dwóch dat: 3 maja 1791 roku - uchwalenie Konstytucji 3 Maja i 14 maja 1792 roku - powstanie Konfederacji Targowickiej, są do dziś aktualne. Może właśnie dlatego koalicja 13 grudnia cenzuruje i ogranicza nauczanie historii w szkołach.
Konstytucja 3 Maja została zaprojektowana w celu zlikwidowania obecnych od dawna wad opartego na wolnej elekcji i demokracji szlacheckiej systemu politycznego Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Konstytucja zmieniła ustrój państwa na monarchię dziedziczną, ograniczyła znacząco demokrację szlachecką, odbierając prawo głosu i decyzji w sprawach państwa szlachcie nieposiadającej ziemi (gołocie), wprowadziła częściowe zrównanie praw osobistych mieszczan i szlachty oraz stawiała chłopów pod ochroną państwa, w ten sposób łagodząc nadużycia pańszczyzny. Konstytucja formalnie zniosła liberum veto.
Przyjęcie monarchicznej Konstytucji 3 maja sprowokowało wrogość Imperium Rosyjskiego, które od 1768 roku było protektorem Rzeczypospolitej i gwarantem nienaruszalności jej ustroju. Katarzyna II uruchomiła także swoją agenturę w Polsce, która, pod pozorem obrony przyrodzonych praw - dzisiaj nazwalibyśmy je: "wartościami europejskimi", wystąpiła przeciwko własnej ojczyźnie.
18 maja 1792 roku 100-tysięczna armia rosyjska wkroczyła, na prośbę targowiczan, na terytorium I Rzeczypospolitej (a dokładnie na te obszary, które pozostały po I rozbiorze Polski). Rozpoczęła się wojna polsko-rosyjska w obronie Konstytucji 3 Maja.
W wojnie tej Polska została pokonana przez wojska Katarzyny II. Formalną władzę w kraju, z nadania Rosji, przejęli zdrajcy. W ich gronie znalazł się król Stanisław August Poniatowski, który wcześniej przystąpił do Konfederacji Targowickiej.
Motywem tego kroku była zdrada Prus, które mimo wielokrotnych obietnic króla Fryderyka Wilhelma II, nie udzieliły wsparcia Polsce. Tak kończy się liczenie na Berlin - chciałoby się zauważyć.
Antypolskie działania zdrajców przypieczętowały decyzje tzw. Sejmu grodzieńskiego z 1793 roku, który to "sejm" uznał za niebyłe wszystkie akty prawne powstałe w czasie Sejmu Czteroletniego, a więc i Konstytucję 3 Maja. Analogia z pomysłami uznania za niebyłe wszystkiego, co uchwalono w Polsce w latach 2015-2023 sama się nasuwa.
Sejm grodzieński, mimo wcześniejszych zapewnień targowiczan o ich patriotyzmie i o tym że terytorium Rzeczypospolitej zostanie zachowane w granicach po I rozbiorze, przypieczętował II rozbiór Polski, sankcjonujący m. in. oddanie Prusom zajętej przez nich Wielkopolski - kolebki naszego państwa. Rosja i Prusy/Niemcy po raz kolejny - ale nie ostatni - przy pomocy swoich agentur i siły militarnej niszczyły Polskę.
I kolejny fakt, który, gdyby nie dotyczył roku 1793 można by było osadzić w czasach nam współczesnych. "Posłowie składali się powiększej części z najemników, odgrywających komedię i sztuczne boje, wśród których trudno było zacnego i nieustraszonego męża od zaprzedanych odróżnić", podsumował bezlitośnie Sejm grodzieński poseł rosyjski Jacob Sievers.
Sprowadzona do pozycji rosyjskiego protektoratu kadłubowa Polska ostatecznie przestała istnieć dwa lata później - w wyniku III rozbioru.
Niegdysiejszy "patriota" i współtwórca Konfederacji Targowickiej Stanisław Szczęsny Potocki już się jednak, podobnie jak mu podobni, tym nie zmartwił. W liście z 4 stycznia 1796 roku - do Seweryna Rzewuskiego - Potocki wyznał otwarcie: "Nie mówię o przeszłej Polszcze i Polakach. Znikło już i to państwo i to imię, jak znikło tyle innych w dziejach świata. Każdy z przeszłych Polaków ojczyznę sobie obrać powinien. Ja już jestem Rosjaninem na zawsze".
W szkole Nowackiej raczej się o tym nie dowiemy.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X