Dziś rozpoczynają się wybory do Parlamentu Europejskiego, które potrwają do niedzieli. Jako pierwsi do urn pójdą mieszkańcy Wielkiej Brytanii i Holandii. Najpóźniej lokale wyborcze zostaną zamknięte we Włoszech. Parlament Europejski przygotował spot zachęcający do wzięcia udziału a głosowaniu, który bije rekordy popularności.
Wybory w większości krajów, w tym w Polsce, zostaną przeprowadzone w niedzielę. Parlament Europejski od prawie miesiąca prowadzi intensywną kampanię i zachęca do udziału w głosowaniu. Frekwencja w wyborach do Europarlamentu spadała z każdą kadencją od 1979 roku, czyli od czasu pierwszych bezpośrednich wyborów. 5 lat temu do urn poszło 43 procent obywateli Unii.
Tegoroczny spot PE zachęcający do udziału w głosowaniu bije rekordy popularności. Obejrzało go już ponad 130 milionów osób.
- Dziś przychodzę na świat. Wybierz Europę, w której będę dorastać - mówi dziecko, które jest narratorem filmu przedstawiającego kilkanaście kobiet przygotowujących się do porodu.
Wybory do Parlamentu Europejskiego potrwają cztery dni. Wyniki z państw, które jako pierwsze zorganizowały głosowanie, nie będą mogły być publikowane. Zostaną ogłoszone dopiero w niedzielę po 23.00, czyli po zakończeniu wyborów we wszystkich unijnych krajach.
Najpóźniej lokale wyborcze zostaną zamknięte we Włoszech. Parlament Europejski będzie natomiast otrzymywał dane sondażowe, zebrane w dniu wyborów i pierwsze informacje na ten temat przekaże po 18.00 w niedzielę.
Już kilka godzin później, zostanie podany pierwszy prognozowany skład nowego europarlamentu.
Czytaj także:
Jarosław Kaczyński: dziś najważniejsza jest wysoka frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego
Polski rząd chce ratować Unię! Brukseli przekazano plan odbudowy zaufania społecznego