Dziś 12. polski Dzień Bez Samochodu, inicjatywa, która ma pokazać, że w mieście można wygodnie poruszać się inaczej niż autem.
Pierwszy europejski Dzień Bez Samochodu został zorganizowany w 2000 roku, a do Polski ta inicjatywa zawitała w 2004.
Celem tego dnia jest pokazanie ludziom, że w mieście bez samochodu da się żyć i to wygodnie. W tym dniu wiele miast w Polsce wprowadziło darmową komunikację. Bez biletu pojedziemy w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, Radomiu i innych miastach.
Zmniejszenie liczby samochodów w miastach spowodowałoby przede wszystkim spadek hałasu, ograniczenie korków oraz zanieczyszczenia powietrza. Poruszanie się transportem publicznym jest zdecydowanie korzystniejsze dla środowiska. Można też zdecydować się na rower. W Warszawie 22 września rowerzyści otrzymają od Straży Miejskiej ponad 700 zestawów oświetleniowych. Ponadto w pięciu miejscach stolicy rowerzyści i pieszy będą częstowani gorącą kawą i herbatą.
W miastach obecnie bardzo wiele miejsca zajmują parkingi samochodowe. Gdyby ograniczyć liczbę samochodów, to można by niektóre z parkingów przerobić na skwery, kawiarniane ogródki lub place zabaw dla dzieci.