Dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacji „Stop deprawacji w edukacji”
Dziesiątki tysięcy ludzi wzięło udział w manifestacji pt. „Stop deprawacji w edukacji” przeciwko seksualnej deprawacji dzieci w szkołach. Ludzie manifestowali swój sprzeciw wobec planów Ministerstwa Edukacji Narodowej na placu na warszawskim Mariensztacie.
– Jest dużo dzieci, dużo rodzin. Są transparenty, flagi narodowe, widać hasła „Stop gender” czy „Ręce precz od naszych dzieci” – relacjonował portalowi niezalezna.pl Michał Maluga, współorganizator akcji.
– Na Mszy św. (w kościele Św. Anny – przyp. red.) było tyle osób, że nie mieściły się w kościele. Jestem z Wrocławia, widziałem osoby z Krakowa, Szczecina, przyjechały też delegacje z różnych części Polski – mówił Maluga.
Cele manifestacji zawierają się w oświadczeniu Aliansu organizacji pro-rodzinnych Stop Deprawacji w Edukacji.
Oświadczenie:
Organizacje prorodzinne i rodzice wyrażają swój stanowczy protest wobec zadeklarowanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej planów zmiany podstawy programowej zajęć szkolnych „Wychowanie do życia w rodzinie”.
Zmiany te podyktowane są intencją wprowadzenia narzucanych nam z zewnątrz elementów kontrowersyjnej seksedukacji, zgodnej z tzw. standardami WHO i postulatami środowisk LGBTQ. W zapisach ww. standardów znajdują się takie postulaty, jak np. zaznajamianie czterolatków z masturbacją. Sugerują one również promocję różnorodnych odmienności i ekspresji seksualnych. Na Zachodzie cele te już dzisiaj osiąga się przy pomocy pokazywania dzieciom treści o charakterze pornograficznym.
Ministerstwo w warunkach polskich podjęło taktykę drobnych kroków. Proponuje się na początek (już w tym roku) wprowadzić do programu gimnazjalnego m.in. prezentacje stosunku płciowego oraz powierzyć prowadzenie zajęć grupom edukatorów z zewnątrz. Możemy więc spodziewać się w szkołach obecności przedstawicieli skrajnych organizacji aborcyjnych i LGBQT, które mają międzynarodowe akredytacje przy ONZ.
Zdaniem wielu ekspertów epatowanie permisywną seksualnością, nieadekwatną do faz rozwoju dzieci, oraz nieodpowiedzialne propagowanie treści związanych z tzw. tożsamością płciową, prowadzi do głębokich zaburzeń seksualności oraz tożsamości płciowej dzieci i młodzieży.
Uratujmy nasze dzieci!
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Zembaczyński naśmiewał się z choroby Zbigniewa Ziobry
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”