„Dziennikarski poker”. Müller: Polski Ład jest sprzeciwem wobec planu Balcerowicza
Jak stwierdził w programie „Dziennikarski poker” rzecznik rządu Piotr Müller, Polski Ład jest „sprzeciwem wobec filozofii i planu Balcerowicza”. „Jest to zupełnie inna filozofia państwa solidarnego, niższych podatków, ale która stawia na rozwój Polski powiatowo-gminnej” - mówił.
Müller: Zdecydowana większość Polaków skorzysta na proponowanych zmianach
Jak stwierdził rzecznik rządu, system podatkowy wprowadzany w ramach Polskiego Ładu jest „bardziej solidarny”. Podkreślił, że zdecydowana większość Polaków zyska na proponowanych zmianach. „Te osoby, które zarabiają nieco mniej, będą płaciły niższe podatki, natomiast osoby, które zarabiają powyżej 13 tys. zł miesięcznie będą musiały płacić podatki, które są analogiczne do tego, co płacą osoby mniej zamożne” - wskazał.
- Z wyliczeń rządu wynika, że w ramach Polskiego Ładu „aż 17 mld. zł. zostanie w kieszeni Polaków” - mówił rzecznik rządu. Dodał jednak, że korzystne dla Polaków zmiany będą zauważalne dopiero po 2-3 miesiącach, „gdy rzeczywiste środki finansowe trafią na ich konta”.
Müller wskazał na nieocenioną rolę Polskiego Ładu w obliczu narastającej inflacji. - Co by się stało, gdyby dzisiaj emeryci nie dostawali więcej dzięki emeryturze bez podatku? - zastanawia się rzecznik rządu.
Jak stwierdził, w ramach wprowadzanych zmian „więcej środków zostanie w portfelach ponad 18 mln Polaków, a 90 proc. ludzi będzie korzystać z tych rozwiązań, lub będą one dla nich nieodczuwalne”. - Jest oczywiście pewna kilkuprocentowa grupa ludzi, która faktycznie do tej pory płaciła nieproporcjonalne daniny publiczne, i ta grupa będzie najgłośniejsza - mówił. „My jesteśmy partią, która wywodzi się z postulatów Solidarności, tej prawdziwej, która mówiła o tym, że bogactwo należy równomiernie dystrybuować” - zaznaczył.
Jak przewiduje rzecznik rządu, części społeczeństwa Polski Ład na pewno się nie spodoba. - My jednak pracujemy dla osób, które przykładowo zarabiając w 2200 zł miesięcznie, na wprowadzanych zmianach zyskają 1840 zł. rocznie. Ci, którzy zarabiają 2900 zł. miesięcznie, zyskają rocznie 1360 zł. Są to kwoty, które realnie pomagają ludziom w ramach zasady solidaryzmu społecznego - mówił Müller.
„Polski Ład jest sprzeciwem wobec planu Balcerowicza”
Red. Sakiewicz wskazał, że od kiedy Prawo i Sprawiedliwość zaczęło realnie obniżać podatki, dochody budżetu państwa wcale nie zmalały. - Może warto zatem iść w tym kierunku? - zapytał prowadzący.
Müller przypomniał wcześniejsze działania rządu w sprawie polityki podatkowej, mówiąc o obniżeniu m.in. PIT i CIT. „To, co jest fałszywe w debacie publicznej, to stawianie w opozycji postulatów solidaryzmu społecznego z postulatami liberalnymi” - stwierdził, zaznaczając jednocześnie, że podatki „mogą być niższe, ale muszą być sprawiedliwe”. „Nie może być tak, że osoba, która zarabia 30-40 tys. zł miesięcznie płaci procentowo niższe podatki, niż osoba, która zarabia 4 tys. zł. miesięcznie” - dodał.
Jak stwierdził, Polski Ład jest „sprzeciwem wobec filozofii i planu Balcerowicza”. „Jest to zupełnie inna filozofia państwa solidarnego, niższych podatków, ale która stawia na rozwój Polski powiatowo-gminnej” - mówił rzecznik rządu.