Do nieszczęśliwego wypadku doszło na jednej z posesji w gm. Łopiennik Górny. 54-latek podczas opieki nad dwojgiem wnucząt za pomocą wiatrówki miał odstraszać ptaki. W pewnym momencie doszło do postrzelenia 6-latki. Na szczęście obrażenia jakich doznała okazały się niegroźne jednak dziecko wylądowało w szpitalu.
Policjanci z Krasnegostawu wyjaśniają okoliczności postrzelenia z wiatrówki 6-letniej dziewczynki. O przewiezieniu do szpitala dziecka z raną postrzałową mundurowych poinformował personel medyczny.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że do zdarzenia doszło w sobotę po południu w gm. Łopiennik Górny.
Na podwórzu jednej z posesji przebywał mężczyzna z dwojgiem wnucząt w wieku 6 i 3 lat. Wstępne ustalenia mundurowych wskazują, iż 54-latek miał za pomocą wiatrówki odstraszać ptaki. Polegać to miało na strzelaniu w metalowe elementy budynku.
W pewnym momencie doszło do postrzelenia 6-latki. Na szczęście obrażenia jakich doznała okazały się niegroźne.
Przyczyny i okoliczności nieszczęśliwego zdarzenia wyjaśniają krasnostawscy policjanci. Jedną z badanych przez nich hipotez, jest nieprawidłowe zabezpieczenie broni.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie