Dyrektor CBOS: Trzeba się zastanowić nad zmianą kodeksu wyborczego
– Patrząc na liczbę głosów nieważnych w tych wyborach trzeba się zastanowić, czy nie należy uprościć kodeksu wyborczego, a pieniądze z kampanii informacyjnych PKW przeznaczyć na edukację obywatelską – powiedziała w Telewizji Republika Mirosława Grabowska, dyrektor CBOS.
Grabowska odniosła się do skali nieważnych głosów w I turze wyborów samorządowych. – Porównując wybory z 2010 r. i te ostatnie widzimy, że przybyło głosów nieważnych. Cztery lata temu mieliśmy ich 12 proc., z czego ¼ to błędnie zakreślone, a ¾ to głosy puste – te ostatnie są nieważne w domyśle, bo część wyborców celowo wrzuca do urn niewypełnione karty – wyjaśniła.
Jej zdaniem wzrost liczby głosów źle zakreślonych to wynik mylnych komunikatów PKW odnośnie sposobu głosowania na wielostronicowych kartach wyborczych. – Z drugiej jednak strony w II RP 30 proc, obywateli było niepiśmiennych, a skala głosów nieważnych była znacznie mniejsza niż dziś – dodała.
Dyrektor CBOS-u stwierdziła, że zagadkowe jest zróżnicowanie głosów w poszczególnych województwach. – Hipotetyzuję, że w niektórych członkowie komisji staranniej przejrzeli wielostronicowe karty do głosowania, sprawdzając, czy poza krzyżykiem przy nazwisku kandydata z listy na pierwszej stronie są jakieś na pozostałych. W pozostałych liczący po prostu spojrzeli tylko na pierwszą stronę i uznali głos za ważny – wyjaśniła.
Grabowska zaproponowała, by tam, gdzie skala głosów nieważnych jest największa, przeprowadzić naukową weryfikację źródła nieważności. – Nie da się sprawdzić oczywiście wszystkich głosów nieważnych z wszystkich komisji, bo w komisjach łącznie pracowało ponad 250 tys. ludzi, ale należałoby wylosować kilka komisji z największym odsetkiem głosów nieważnych i na miejscu w sposób naukowy sprawdzić naturę ich nieważności – wyjaśniła.
Dyrektor CBOS nie wierzy, że wybory samorządowe zostały sfałszowane. – To zdarza się w państwach totalitarnych, a nie w demokracji, gdzie komisje liczących są mieszane – dodała.
W jej opinii najskuteczniejszym sposobem na uniknięcie wątpliwości co do wiarygodności wyborów jest skuteczna edukacja obywateli i uproszczenie kodeksu wyborczego.