- Jakiekolwiek sygnały o przejawianiu tego typu poglądów w pracy dydaktycznej i wychowawczej przez Pana Frelichowskiego będą skutkowały koniecznością zakończenia możliwości pracy z dziećmi i młodzieżą - czytamy na stronie Szkoły Podstawowej
im. Kornela Makuszyńskiego w Złejwsi Wielkiej. A chodzi o to, że radny i nauczyciel poparł akcję #StrefaWolnaOdIdeologiiLGBT.
Zamieścił apel o zakup "Gazety Polskiej" z naklejką "Strefa wolna od LGBT" i teraz ma kłopoty. Radny z Bydgoszczy, przewodniczący Klubu "GP", a zarazem nauczyciel Krystian Frelichowski może stracić pracę. Wójt gminy pod naciskiem lewicowo-liberalnej prasy już zapowiedział, że "porozmawia" z dyrektorem.
A dziś na stronie szkoły takie oświadczenie:
Oświadczenie Dyrektora Szkoły Podstawowej
Oświadczenie Dyrektora Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Złejwsi Wielkiej dotyczące wypowiedzi pracownika szkoły Krystiana Frelichowskiego na portalu społecznościowym.
Oświadczam, że pracownicy i dyrekcja Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Złejwsi Wielkiej nie utożsamiają się z wypowiedzią radnego Krystiana Frelichowskiego, na temat LGBT.
W naszej szkole tolerujemy i szanujemy różnorodność postaw i poglądów, a różnice traktujemy jako źródło wzbogacania doświadczeń, rozwoju i szacunku dla drugiej osoby. Staramy się wychowywać naszych uczniów na ludzi otwartych, odważnych i tolerancyjnych, zdolnych dokonywać własnych wyborów, przy rozumieniu i akceptacji innych postaw. Wspieramy indywidualność i poczucie sprawstwa. Traktujemy uczniów z równością i szacunkiem. Podejmujemy wiele wysiłków, by jak najlepiej przygotować ich do funkcjonowania w społeczeństwie złożonym z ludzi o różnych poglądach, wyborach i marzeniach.
Jakiekolwiek sygnały o przejawianiu tego typu poglądów w pracy dydaktycznej i wychowawczej przez Pana Frelichowskiego będą skutkowały koniecznością zakończenia możliwości pracy z dziećmi i młodzieżą.
Robert Swiontek Brzezinski
Dyrektor Szkoły Podstawowej
im. Kornela Makuszynskiego
w Złejwsi Wielkiej
Widać, że niektórzy mają mocno zakorzeniony system antywartości jakim jest neomarksizm. Żal tylko dzieci, że w takiej szkole dostają taką naukę. A do sprawy pana Frelichowskiego jeszcze wrócimy.