Przejdź do treści
Dymisja szefa KSP na żądanie polityków? Ciarka: W ocenie gen. Szymczyka nie ma do tego podstaw
Fot. PAP/Rafał Guz

– W ocenie komendanta głównego policji gen. Jarosława Szymczyka, szef KSP wywiązuje się ze swoich obowiązków i nie ma podstaw do tego, aby komendant główny wnioskował o jego odwołanie - powiedział w sobotę PAP rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.

W sobotę przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej złożyli wnioski o odwołania szefa Komendy Stołecznej Policji nadinsp. Pawła Dobrodzieja. – Mamy wrażenie, że pan komendant zatracił się całkowicie w walce o awans - ocenił sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.

Powodem wniosku KO są wydarzenia podczas środowego protestu związanego z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów antyaborcyjnych. W czasie demonstracji na Placu Powstańców Warszawy funkcjonariusze policji użyli pałek teleskopowych i gazu pieprzowego.

Gen. Szymczyk nie widzi podstaw do złożenia wniosku

Jak zaznaczył w rozmowie z PAP rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka, procedurę powoływania, czy odwołania Komendanta Stołecznego Policji określa ustawa o Policji. Według niej komendanta wojewódzkiego czy stołecznego Policji powołuje i odwołuje minister właściwy do spraw wewnętrznych na wniosek Komendanta Głównego Policji.

– Komendant Stołeczny Policji w ocenie Komendanta Głównego Policji wywiązuje się ze swoich obowiązków i nie ma podstaw do tego, aby gen. Jarosław Szymczyk składał jakikolwiek wniosek w tej sprawie na żądanie polityków, opierające się na pobudkach politycznych - powiedział Ciarka.

Rzecznik KGP zaznaczył, że policja zawsze robi wszystko, "aby być jak najdalej od polityki i nie angażować się w jakiekolwiek spory polityczne". –Żądanie to ma właśnie charakter polityczny, a nie merytoryczny, przez co niestety, kolejny raz podejmowane są próby wciągnięcia na siłę Policji w spory polityczne, co nie powinno mieć absolutnie miejsca - podkreślił Ciarka.

Platforma oskarża Kaczyńskiego i Kamińskiego

Podczas sobotniej konferencji prasowej sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński ocenił, że decyzję polityczną, co do potraktowania w ten sposób protestujących wydał Jarosław Kaczyński i szef MSWiA Mariusz Kamiński i "to oni ponoszą odpowiedzialność polityczną". – Ale jest jeszcze ten szczebel wykonawczy, mamy jeszcze wykonawców tych poleceń, nadgorliwych wykonawców. I takim nadgorliwym wykonawcą jest komendant stołeczny policji - podkreślił Kierwiński. Dodał, że odwołanie szefa KSP jest niezbędne.

– Mamy wrażenie, że pan komendant zatracił się całkowicie w walce o awans. Rozumiemy, że ma obiecane, iż jak będzie wierny tej władzy, to zostanie komendantem głównym (...) ale po wszystkich zaszczytach zawsze przychodzi rozliczenie - mówił poseł KO.

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak przekazywał niedawno, że na placu Powstańców Warszawy po kilkukrotnym wezwaniu do rozejścia, grupa protestujących, która nie zastosowała się do tych wezwań, została otoczona przez policjantów dla wylegitymowania wszystkich tych łamiących prawo osób. – Część osób próbowała jednak wydostać się z tego kordonu, żeby uniknąć odpowiedzialności i wobec nich zostały zastosowane środki przymusu bezpośredniego - tłumaczył Marczak.

Marczak: Policja działa transparentnie

Jak podkreślał w czwartek rzecznik KSP, zabezpieczony monitoring "jasno pokazuje, w jaki sposób i która ze stron zachowywała się w sposób agresywny". – Zachęcam, aby nie patrzeć tylko przez pryzmat kilku sekund danego nagrania, ale postarać się zapoznać z całym materiałem bez czytania komentarzy - powiedział Marczak.

– Obywatelskie nagrania jasno pokazują, w jaki sposób policja stosowała przemoc - oceniała natomiast w sobotę posłanka Gajewska.

– Policja działa transparentnie i zawsze podkreślamy, że każdy, kto czuje się pokrzywdzony ma prawo złożyć skargę czy zawiadomienie do prokuratury. Jest to prawo każdego obywatela - mówił zaś w piątek rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka.

PAP

Wiadomości

Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców

Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP

Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia

Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]

Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję

Dlaczego Tusk nie pomaga powodzianom?

Sikorski czy Trzaskowski? Dziś głosowanie w prawyborach KO

KO rządzi. Prawie połowa Polaków ma problemy finansowe

Karambol na A4. Jest ofiara śmiertelna

Przełom w Szwecji? Wzywa do wstrzymania nadawania obywatelstw

Byli na wysokości 9 km! Powiedział stewardesie, że musi wyjść...

Startuje Puchar Świata w skokach narciarskich. Będzie 100?

Bolsonaro jak Trump. Chcą uniemożliwić start byłemu prezydentowi

Netanjahu może lecieć do Argentyny. Milei kontestuje wyrok MTK

Demonstracje na Kubie. Dramatyczne hasła protestujących

Najnowsze

Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców

Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję

Dlaczego Tusk nie pomaga powodzianom?

Sikorski czy Trzaskowski? Dziś głosowanie w prawyborach KO

KO rządzi. Prawie połowa Polaków ma problemy finansowe

Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP

Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia

Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]