– Spotkałem się z dwoma ministrami, którzy zajmują się tymi sprawami, które leżą też w gestii prezydenta, miałem z nimi dobre rozmowy (...) Z mojej strony, jeśli chodzi o współpracę z rządem, jest pełna otwartość – mówił Andrzej Duda, komentując w rozmowie z dziennikarzem Telewizji Polskiej swoją dotychczasową współpracę z rządem Ewy Kopacz.
– Radę Bezpieczeństwa Narodowego zwołam kiedy uznam to za stosowne jako prezydent – podkreślił Andrzej Duda w rozmowie z dziennikarzem TVP. Jak tłumaczył, od momentu objęcia urzędu jest on w stałym kontakcie z ministrami rządu premier Kopacz.
– Spotkałem się z dwoma ministrami, którzy zajmują się tymi sprawami, które leżą też w gestii prezydenta, miałem z nimi dobre rozmowy – mówił prezydent, komentując swoją współpracę z rządem. Jak tłumaczył, od ministrów i rządu oczekuje informacji m.in. w sprawie tego, co dzieje się na Ukrainie. – Z mojej strony, jeśli chodzi o współpracę z rządem, jest pełna otwartość – dodał.
Odpowiadając na pytanie dotyczące ataków pod jego adresem ze strony premier Kopacz, prezydent stwierdził: "Premier Kopacz prowadzi kampanię wyborczą, ja prowadzę sprawy Polski".
Prezydent o oskarżeniach tygodnika "Newsweek"
– To jest kolejna potwarz, kolejne oszustwo – komentował prezydent, odnosząc się do zarzutów stawianych mu przez tygodnik Tomasza Lisa.
Andrzej Duda stwierdził, że chociaż ubolewa nad sytuacją, kiedy po raz kolejny jest atakowany, jego zdaniem, powodem jest tocząca się kampania wyborcza. Prezydent przypomniał też, że tygodnik wcześniej oczerniał już jego rodzinę, a redaktor naczelny gazety Tomasz Lis w telewizyjnym programie krytykował samego Dudę, korzystając z wpisów z fikcyjnego konta na Twitterze Kingi Dudy.
– Nie prowadziłem w Poznaniu żadnych zajęć ze studentami – podkreślił prezydent, przypominając też, że w mediach występowali ludzie, z którymi spotykał się podczas swoich wizyt w Poznaniu, w ramach wykonywania mandatu posła. – Mamy kampanię wyborczą i niektórzy na siłę usiłują mnie w tę kampanię wciągnąć – w sensie negatywnym – dodał.
W rozmowie z dziennikarzem TVP prezydent zapewnił także, że zamierza wziąć udział we wrześniowym referendum. – Oczywiście pójdę skoro zostało ono zgłoszone decyzją mojego poprzednika – podkreślił Andrzej Duda.
Czytaj więcej:
Liberadzki: Rząd za mało szanuje urząd prezydenta
Kopacz krytykuje prezydenta Dudę i atakuje Beatę Szydło. "Pokażmy, że potrafimy się ładnie różnić”