Propozycja „rozwalić system” to jest coś, z czym się nie zgadzam. Polska nie potrzebuje dziś rewolucji, ale naprawy. Nieraz zdecydowanej. Potrzebuje też nowej konstytucji – powiedział w rozmowie z dziennikiem "Fakt" kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda.
Polityk odniósł się do propozycji jednego ze swoich kontrkandydatów w walce o urząd prezydenta, Pawła Kukiza. Nawiązując do hasła "rozwalić system" podkreślił, że dziś można przede wszystkim oceniać Komorowskiego, który jest 5 lat prezydentem, a od 26 lat w polityce.
Duda przyznał, że niektóre propozycje Kukiza ocenia dobrze, inne zaś krytycznie. – Propozycja „rozwalić system” to jest coś, z czym się nie zgadzam. Polska nie potrzebuje dziś rewolucji, ale naprawy. Nieraz zdecydowanej. Potrzebuje też nowej konstytucji – mówił.
Kandydat PiS na prezydenta w rozmowie ze Sławomirem Jastrzębowskim zapytany został o kwestię in vitro. – Ja mogę mieć konserwatywne poglądy, ale prezydent ma służyć społeczeństwu. Ja osobiście jestem przeciwnikiem metody in vitro jako wierzący. Są jednak rodzice, którzy nie mogą mieć dzieci i z tego powinien sobie zdawać sprawę prezydent. Ustawa rządowa przewiduje selekcję eugeniczną zarodków, mrożenie ich. I na taką ustawę się nie zgodzę, gdyż nie chroni życia – zapewniał Duda. Polityk podkreślił, że podpisałby taką ustawę, która chroni życie, a więc taką, w której jest taka liczba zarodków, które są implementowane od razu.