Kandydat PiS na prezydenta europoseł Andrzej Duda uważa, że rząd złamał konstytucję, nie konsultując ze stroną społeczną planu naprawczego dla Kompanii Węglowej (KW). Ocenił, że podpisane w sobotę porozumienie w sprawie Kompanii jest zwycięstwem górników.
Powstanie tzw. Nowej Kompanii Węglowej zakłada m.in. podpisane w sobotę po południu w Katowicach porozumienie w sprawie planu naprawczego dla Kompanii Węglowej. Podpisały je strona rządowa i górnicze związki zawodowe.
Duda zapewnił, że Prawo i Sprawiedliwość jest solidarne z górnikami i będzie pilnowało, by zapisy porozumienia były przestrzegane i aby żadna kopalnia, w której jest węgiel, nie była likwidowana.
Polityk PiS przyjechał do Bytomia. Przed południem spotkał się z uczniami z klas górniczych, później odwiedził kopalnię Bobrek-Centrum, która według pierwotnej wersji rządowego planu dla KW miała być zlikwidowana.
Podczas konferencji prasowej przy kopalni Duda wyraził przekonanie, że protest górników przeciwko rządowemu planowi naprawczemu był spowodowany „całkowicie nieodpowiedzialnym” działaniem premier Ewy Kopacz i jej gabinetu.
Duda: Dialog, którego zabrakło na Śląsku jest fundamentem konstytucji
Jak podkreślił, chodzi o "ogłoszenie planu likwidacji polskich kopalń bez żadnego uprzedzenia, bez żadnych wcześniejszych negocjacji, bez kompletnie żadnego dialogu społecznego". – Bez dialogu, o którym mówi polska konstytucja, który jest fundamentem, zgodnie z art. 20 konstytucji, polskiego ustroju gospodarczego, którym powinna być społeczna gospodarka rynkowa – oświadczył Duda.
– Rząd naruszał konstytucję, nie prowadząc tego dialogu, nie uprzedzając pracowników i ich organizacji o planowanej likwidacji kopalń i miejsc pracy – dodał polityk.
Duda skrytykował też prezydenta Bronisława Komorowskiego, który – jego zdaniem – powinien był zainicjować dialog rządu ze stroną społeczną. Jak dodał, pozwolił on na to, że górników „dociskano do ścian, prowadząc z nimi rozmowy, a jednocześnie w Sejmie procedując ustawę, która miała likwidować kopalnie”.
– Górnicy zwyciężyli, jest porozumienie. Wywalczyli je sobie ciężką pracą – powiedział Duda.
"Likwidacja kopalń jest sprzeczna z polską racją stanu"
Na konferencję prasową polityk przyszedł z figurką patronki górników, św. Barbary, którą otrzymał od pracowników bytomskiej kopalni. – To dla mnie znak solidarności między nami w walce nie tylko o ich miejsca pracy, ale także w walce o przyszłość polskiego przemysłu, o to, żeby nie był likwidowany, bo jest to sprzeczne z polską racją stanu – powiedział.
– Chciałem jasno i wyraźnie oświadczyć – będziemy czuwali w solidarności z górnikami i będziemy cały czas pilnowali, jako politycy, czy to porozumienie będzie przestrzegane, czy górnicy nie zostaną oszukani, czy rzeczywiście kopalnie nie będę likwidowane, nie będzie likwidowane wydobycie i nie będą likwidowane miejsc pracy – podkreślił kandydat na prezydenta.
Modernizować, a nie likwidować
Według niego zamiast likwidacji, polski przemysł trzeba modernizować i trzeba o to walczyć nie tylko w Polsce, ale też w instytucjach unijnych.
– Tam trzeba się starać wywalczyć fundusze, także w ramach planu Jean-Claude Junckera. Mam nadzieję, że tym razem znajdą się pieniądze także w Europie na modernizację polskiego przemysłu energetycznego i wydobywczego, tylko pani premier Ewa Kopacz, zamiast likwidować polskie kopalnie i wymyślać plany likwidacyjne, niech wreszcie przystąpi do pracy i złoży w Brukseli wnioski o fundusze w tym zakresie – apelował Duda.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zarząd Kompanii Węglowej nie zgodził się na spotkanie Andrzeja Dudy z górnikami