Podkreślam, że Wielka Brytanie nie zniknie z Europy. Wciąż będzie bardzo istotnym graczem na forum europejskim i dla UE – tylko na troszeczkę innych zasadach – mówił dla Telewizji Republika dr Ryszard Żółtaniecki, dyplomata, Collegium Civitas.
Choć porozumienie w sprawie Brexitu zostało ogłoszone, negocjatorzy z obu stron nie kończą prac. Przed zaplanowanym na 25 listopada szczytem UE mają uzgodnić maksymalną długość okresu przejściowego, w którym Zjednoczone Królestwo znajdzie się po Brexicie.
– Media w polityce europejskiej niepotrzebnie panikują. Sytuacja jest poważna, ale nie jest dramatyczna. Wielka Brytania pozostaje w Europie. (…) Jestem przekonany, że ta sprawa zostanie dobrze rozwiązana. Pojawią się oczywiście kłopoty, ale każde kłopoty trzeba rozwiązywać, a rząd brytyjski z pewnością będzie dla Polski przychylny – podkreślał na antenie Telewizji Republika dr Ryszard Żółtaniecki.
Przedłużenie okresu przejściowego wiąże się z wypracowanym przez obie strony, wywołującym najwięcej kontrowersji, rozwiązaniem w sprawie uniknięcia "twardej granicy" między Irlandią a Irlandią Północną. Dopóki Wielka Brytania będzie w okresie przejściowym, problemu tego nie będzie.
– Teraz te dwa organizmy trzeba jakoś rozdzielić. To nie jest tylko kwestia granicy, ale również tradycji, kultury. Dublin pokazuje dużą determinację, z reszta tak jak i Londyn. Nie martwiłbym się ani o Zjednoczone Królestwo ani o Irlandię. Znajdą jakieś rozwiązanie satysfakcjonujące dla oby stron – ocenił dr Żółtaniecki.
POZYCJA THERESY MAY
– Krytyka Theresy May jest bardzo silna. Ścierają się interesy polityczne. Każdy inny premier teraz będzie działał pod presją. Łatwiej jest działać w takich sytuacji w opozycji aniżeli rządzić. Podkreślam, że Wielka Brytanie nie zniknie z Europy. Wciąż będzie bardzo istotnym graczem na forum europejskim i dla UE – tylko na troszeczkę innych zasadach.
– Mamy dwa modele. Twardy i miękki Brexit. (…) Myślę, że dojdzie do pewnych kompromisów i Wielka Brytania będzie wciąż ważnym graczem w Europie, bo nie można eliminować tak znaczącego państwa – zaznaczył dr Żółtaniecki.
– Brexit stał się elementem polityki wewnętrznej – ocenił.
– My powinniśmy rozmawiać z Brytyjczykami jako Rzeczpospolita – dodał.
NASTROJE OBYWATELI WIELKIEJ BRYTANII
– Tak jak wszędzie one są podzielone! (…) W tej chwili ta ich jedność trochę się skurczyła. Są zwolennicy twardego Brexitu, ale również referendum, do którego myślę, że nie dojdzie. Byłoby to upokorzenie Wielkiej Brytanii i niesamowity prezent da Paryża – powiedział nam dr Ryszard Żółtaniecki.