-Co pan sądzi o tym, że Władimir Putin skrytykował reformę wymiaru sprawiedliwości w Polsce i tym samym wsparł opozycję, która też protestuje przeciwko temu?-Zapytała swojego gościa redaktor Kania.

– Każde działanie, które wzmacnia państwo polskie, będzie zwalczane zarówno przez Niemcy, jak i przez Rosję. Ta cała dyskusja, czy my pokażemy argumenty i czy Jourova je przyjmie, to jest infantylizm. Argumenty nie mają żadnego znaczenia, poza propagandowym- ocenił dr Jerzy Targalski.

– Ostatni argument ministra Ziobry, że przyjmiemy niemiecką ustawę, jest bardzo dobry propagandowo, ale na to odpowiedź Komisji Europejskiej będzie bardzo prosta: „Niemcy to dojrzała demokracja i mogą mieć taką ustawę, a Polacy, wiadomo, troglodyci i tak dalej, więc powinni mieć inną”- tłumaczył.

Prowadząca przypomniała, że wśród opozycji mamy jeszcze Konfederację, która z kolei nie zabiera głosu w sprawach kluczowych dla Polski, woli za to organizować konferencje prasowe, na których wzywa ABW, aby zajęła się nimi, jeżeli są agentami.

– To operacja propagandowa. Konfederacja udaje głupiego i korzysta z niewiedzy społeczeństwa. Nie ma czegoś takiego jak zakaz działalności agentów wpływu. Konfederacja krzyczy: „Jeśli jesteśmy szpiegami, to aresztujcie nas”. Ale przecież ich działalność nie polega na szpiegostwie.-wskazał Jerzy Targalski.

– Szpiegów umieszcza się „po cichu”w szeregach np. partii rządzącej czy spółek Skarbu Państwa, czyli tam, gdzie podejmuje się decyzje-dodał.

– Konfederacja startuje w castingu na stronnictwo rosyjskie i chce, aby Rosja w nich zainwestowała. Nie są zatem żadnymi agentami, ale są partią rosyjską i nie ma co do tego żadnych wątpliwości-ocenił historyk.

– Mój główny przekaz do Konfederacji brzmi: wyrzeknijcie się Rosji i pozbądźcie się szurów, a będziecie opozycją. Bo Targowica nie jest żadną opozycją, reprezentuje interesy niemieckie-zaapelował do Konfederacji.

– Chyba że Konfederacja doszła do wniosku, że Stanisław Michalkiewicz ma rację, twierdząc, że Polską mogą rządzić tylko obce stronnictwa. Ponieważ miejsce na stronnictwo pruskie jest już zajęte, to rozumiem, że Konfederacja przejęła się tą teorią swojego ojca duchowego i postanowiła wziąć udział w castingu na stronnictwo ruskie-stwierdził dr Targalski.

– Walka z Konfederacją, poprzez wytykanie jej wspierania Rosji pod hasłem tzw. polityki wielowektorowej czy krytykowania każdego zakupu zbrojeniowego, a przede wszystkim ataku na sojusz z Ameryką, nie odnosi żadnych sukcesów- wskazał gość Telewizji Republika.