Gościem "Rozmowy Ściśle Jawnej" był dr Wojciech Federczyk, dyrektor Krajowej Szkoły Administracji Publicznej.
– Trochę mylące jest określenie "szkoła" w nazwie, ponieważ nasza instytucja nie mieści się w ogóle w systemie edukacyjnym - mówił dr Federczyk. - Przyjmujemy 40 słuchaczy rocznie w ramach naszego kursu stacjonarnego na 19 miesięcy intensywnego szkolenia, które ma wykształcić kandydatów na wysokie stanowiska urzędnicze, czyli przyszłych liderów administracji - zaznaczył gość programu.
"Mamy całą procedurę rekrutacyjną, która jest kilkuetapowa po to, by spośród zgłaszających się kandydatów, wybrać osoby najlepsze"
– Warunków aplikacji jest kilka: po pierwsze musi to być absolwent uczelni wyższej, czyli osoba z tytułem magistra, osoba znająca co najmniej w komunikatywnym stopniu angielski, niemiecki, francuski. Mamy też ograniczenia wiekowe - musi to być kandydat, który nie ukończył 32 lat w momencie, kiedy rozpoczęła się procedura rekrutacyjna - powiedział dyrektor Krajowej Szkoły Administracji Publicznej.
– Mamy całą procedurę rekrutacyjną, która jest kilkuetapowa po to, by spośród zgłaszających się kandydatów wybrać osoby najlepsze - mówił dr Wojciech Federczyk. - Około 300 chętnych zgłasza się do postępowania rekrutacyjnego. W pierwszym etapie mamy sprawdzian z wiedzy - zagadnień ekonomicznych, społecznych, prawnych. Drugi element to test umiejętności analityczno-logicznych i ankieta zaangażowania społecznego w dobro wspólne. Chcielibyśmy, żeby do szkoły trafili ludzie, którzy poza świetnym wykształceniem, w dotychczasowej swojej działalności myśleli także o innych - podkreślił gość programu.
"Przyjęcie do szkoły oznacza wejście na ścieżkę kariery administracyjnej"
– Przyjęcie do szkoły oznacza wejście na ścieżkę kariery administracyjnej - stwierdził dyrektor. - Przychodząc do szkoły, osoby te rozpoczynają już swoją przygodę z administracją. Warunkiem formalnym jest obowiązek pracy w administracji przez 5 lat po ukończeniu szkoły. Szkolenie w Krajowej Szkole ma specyficzny charakter - jest bardzo praktyczne, ponieważ staramy się nie powielać wykładów, tylko prowadzić zajęcia oparte na rozwiązywanie zadań, warsztaty, również staże w administracji polskiej i jednego z krajów UE. Koszty takiego szkolenia są dość wysokie. Dlatego ten warunek kolokwialnie mówiąc odpracowania tych 5 lat, jest konieczny - podkreślił dr Wojciech Federczyk.
– Mamy od tego roku dość znaczącą pomoc w postaci patrona - mówił dr Wojciech Federczyk. - Nasza szkoła otrzymała imię ś.p Lecha Kaczyńskiego. Staramy się przekonać tych młodych ludzi, że praca w administracji jest ciekawą ścieżką kariery, ale też pewnego rodzaju służbą. Jest to praca z misją i chcielibyśmy, żeby do naszej szkoły trafiali ludzie zaangażowani. Prowadzimy zajęcia i warsztaty dotyczące etyki urzędniczej. Ciekawym projektem jest tez projekt Mentor - każdy ze słuchaczy otrzymuje swojego opiekuna, mentora, to mogą być np. dyrektorzy departamentów - mówił Federczyk.
"Myślę, że około 80 procent wszystkich absolwentów nadal pracuje w administracji publicznej w Polsce"
– Krajowa Szkoła w swojej tradycji nawiązuje do francuskiej ENY - mówił gość programu. - Od początku założenie było takie, że program kształcenia jest niestały i ulega przekształceniom ze względu na potrzeby administracji. Staramy się, żeby w ramach programu zapoznawać słuchaczy z największymi wyzwaniami stojącymi przed administracją, a jednocześnie uczyć i dawać narzędzia do rozwiązywania takich problemów. Przez cały okres funkcjonowania szkoły, możemy wyróżnić kilka bloków zajęć: zajęcia językowe w 2 językach obcych, drugi blok zagadnień to problemy prawno-administracyjne. Kolejna grupa zagadnień to sprawy międzynarodowe i blok-zarządzanie ekonomią - mówił dr Wojciech Federczyk.
– Myślę, że około 80 procent wszystkich absolwentów nadal pracuje w administracji publicznej w Polsce - stwierdził gość programu. - Kilka lub kilkanaście osób pracuje w instytucjach unijnych jako reprezentanci państwa polskiego. Wśród absolwentów naszej szkoły jest także pani komisarz Elżbieta Bieńkowska - dodał Federczyk.
"Służba publiczna cały czas jest problemem aktualnym i chcielibyśmy inicjować pewne dyskusje o tym, jak tę służbę publiczną rozumieć"
– Myślimy o cyklicznym szkoleniu dotyczącym współczesnego rozumienia służby publicznej - mówił dr Wojciech Federczyk. - Służba publiczna cały czas jest problemem aktualnym i chcielibyśmy inicjować pewne dyskusje o tym, jak tę służbę publiczną rozumieć - dodał.
– Poza szkoleniem stacjonarnym, KSAP organizuje setki form tzw. kształcenia ustawicznego, czyli różnego rodzaju szkoleń i warsztatów jedno lub kilkudniowych. Planujemy też szkolenia kilkumiesięczne skierowane do kadry zarządzającej na różnym szczeblu - powiedział dyrektor KSAP.