Przejdź do treści
Dr Bydoń: Lwów, nawet jeśli tylko historycznie, cały czas jest głęboko związany z Polską
Telewizja Republika

17 września przypada Światowy Dzień Sybiriaka, który upamiętnia rocznicę agresji ZSRR na Polskę (1939 r.) oraz jej konsekwencję. Dr Bartłomiej Bydoń z Muzeum Westerplatte I Wojny 1939 tłumaczył mechanizmy, które wpłynęły na zmianę kultury polskiej na Wschodzie.

– Kiedyś mówiło się, że wielkie miasta położone na Wschodzie Rzeczypospolitej Obojga Narodów były – paradoksalnie – bardziej polskie od tych, położonych w centrum, jak Warszawa. Gdyby nie doszło do zdradzieckiego, sowieckiego ataku na nasz kraj, ludzie którzy żyli wtedy na Wschodzie zapewniliby lepszy rozwój tamtejszych miast.

Historyk dodał również, że Polacy nie zdążyli się zjednoczyć. – Pamiętajmy, że od odzyskania niepodległości do kolejnego ataku zbrojnego minęło ledwie 21 lat. To zbyt mało czasu, by próbować odbudować dobre relacje z Polakami, którzy tworzyli miasta na Wschodzie. 

Dr Bydoń w rozmowie z Marcinem Bąkiem podkreślał, że Lwów leżał na terenie Królestwa Polskiego od XIV wieku a oddzielenie się miasta od granic naszego kraju porównał do odcięcia kawałka ciała od zdrowego człowieka: – Owszem, konflikty w społeczeństwie się zdarzały ale były one nieodłącznym elementem współżycia. Jeśli gdziekolwiek tworzy się duża zbiorowość ludzka i ulega ona pewnego rodzaju wpływom, zawsze znajdzie się jakieś źródło konfliktów. Pamiętajmy jednak, że z takiego współżycia dwóch narodów wynikają korzyści, np. te wpływające na gospodarkę.

– W momencie, w którym kresy wschodnie „spłynęły krwią”, wielu dotychczasowych obywateli wielkiego państwa przestało w nie wierzyć i sądziło, że odłączenie się od społeczności przyniesie więcej korzyści aniżeli strat. Polska miała szanse pokazać swoją potęgę przez integrację z ludnością, której zabrakło. Tworzyły się ośrodki edukacyjne czy oświatowe, powstawały kościoły i placówki naukowe takie jak biblioteki ale to było za mało – dodał gość "Wolnych głosów".

Dr Bydoń powiedział, że mimo odłączenia, Lwów nadal jest częścią Polski w pewnym historycznym kontekście: – Lwów to historia, którą tworzyły wybitne polskie nazwiska czy wydarzenia. Doceńmy te mniejszości narodowe, które przez długi czas opowiadały się za polskością, jak choćby ludności zasilające szeregi wojska polskiego podczas I i II wojny światowej.

Telewizja Republika

Wiadomości

12-letni chłopiec uratował ojca przed ... niedźwiedziem

Niemieccy żołnierze w Polsce. Tusk wie więcej niż Berlin

„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

Młodzi ludzie uratowali kościół przed powodzią

Miliony dla Fundacji WOŚP. PZU nie żałuje kasy

Policja zatrzymała pijanego ojca, który opiekował się dzieckiem!

Bagiński: strategia Tuska wobec kataklizmu to strategia picu i rozpaczliwe ratowanie wizerunku

Rada Muzeum Historii Polski staje w obronie dyrektora, którego chce odwołać koalicja 13 grudnia

Most nad rzeką Bóbr na DK94 został otwarty

Polska spadła na 30. miejsce w rankingu FIFA

Najnowsze

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

12-letni chłopiec uratował ojca przed ... niedźwiedziem

Niemieccy żołnierze w Polsce. Tusk wie więcej niż Berlin

„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska