Dr Bawer Aondo-Akaa w rozmowie z portalem tysol.pl wypowiedział się na temat zbliżających się obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości – Jeżeli Grzegorz Schetyna obrzuca inwektywami PiS, to ja równie dobrze mogę powiedzieć, że to wina pana Schetyny, ponieważ przez osiem lat rządów mogli jednać społeczeństwo polskie, a tego nie robili. Wręcz przeciwnie, jątrzyli i prowokowali uczestników Marszu Niepodległośc - powiedział.
– My Polacy nie umiemy się zjednoczyć nawet wokół tak ważnej idei jak niepodległość naszego państwa. Szkoda, że partykularne interesy rożnych grup politycznych i społecznych nie pozwalają nam się zjednoczyć wokół wspólnego świętowania niepodległości. Nie oskarżam też ani Ruchu Narodowego, ani pana prezydenta, tylko ubolewam, że nie będzie wspólnego Marszu Niepodległości - powiedział w rozmowie z portalem tysol.pl dr Bawer Aondo-Akaa.
– Jeżeli Grzegorz Schetyna obrzuca inwektywami PiS, to ja równie dobrze mogę powiedzieć, że to wina pana Schetyny, ponieważ przez osiem lat rządów mogli jednać społeczeństwo polskie, a tego nie robili. Wręcz przeciwnie, jątrzyli i prowokowali uczestników Marszu Niepodległości - mówił.
– Guy Verhofstadt nazwał pana i siedemdziesiąt tysięcy uczestników Marszu Niepodległości faszystami. Pozwał go pan nawet za to. Co się dzieje w tej sprawie? - zauważył Jakub Pacan z tysol.pl.
– Po pierwsze nie czuje się faszysta, bo nie utożsamiam się z tą ideologią. Co do mojego pozwu, to sprawa jest w Ministerstwie Sprawiedliwości i jest w stanie uśpienia i tutaj zależy od ministra Ziobry i rządu PiS czy ruszyć tą sprawę czy nie. Na razie tego nie robią. Nie wiem czemu. (...) My, Polacy nie jesteśmy narodem, z którego można drwić. Z naszej wielki i wspaniałej Polski nie można się śmiać i nie można jej opluwać - podkreślił.