Stwierdzam, że opozycja to Gang Olena i ciamajdan razem wzięte - tak wczorajsze wyczyny opozycji w Sejmie skomentowała redaktor naczelna Telewizji Republika Dorota Kania.
Z powodu nieobecności posłów Prawa i Sprawiedliwości przedstawiciele opozycji mogliby wygrać dwa głosowania związane z reformą sądownictwa. Mogliby, bo choć politycy KO, Lewicy i PSL mówią o zbliżającym się polexicie, to 27 z nich nie wzięło udziału w czwartek w porannych głosowaniach.
W głosowaniu nad uzupełnieniem porządku obrad o projekt PiS ws. zmian w sądownictwie nie wzięło udziału 66 posłów, w tym 34 z PiS, 11 z KO, 12 z Lewicy i 7 z PSL-Kukiz'15. Opozycja przegrała też drugie głosowanie. Domagała się, żeby debata dotycząca projektu o sądach powszechnych i Sędzie Najwyższym trwała dłużej aniżeli 5-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i kół. Przez nieobecność posłów KO, Lewicy i PSL-Kukiz'15 stało się to niemożliwe.
Szef klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Borys Budka zapowiedział, że na nieobecnych zostaną nałożone kary finansowe w wysokości 1000 zł.
Na wniosek rzecznika dyscyplinarnego nieobecni na porannych głosowaniach posłowie klubu @KObywatelska zostali ukarani przez Kolegium Klubu najwyższą karą finansową.
— Borys Budka (@bbudka) December 19, 2019
Sprawę na swoim Twitterze skomentowała redaktor naczelna Telewizji Republika - Dorota Kania.
Po wczorajszej nieobecności posłów opozycji na kluczowym dla niej głosowaniu i zarejestrowanych rozmowach przy „otwartym” mikrofonie stwierdzam, że opozycja to gang Olsena i ciamajdan razem wzięte
— Dorota Kania (@DorotaKania2) December 20, 2019