Przejdź do treści
12:54 IMGW: w poniedziałek przelotne deszcze i burze, we wtorek więcej przejaśnień
12:14 Pomorskie: Utrudnienia na A1 po awarii osobówki na remontowanym odcinku
11:33 Łódzkie: Zatrzymano 33-latkę, która wyłudziła z banków ponad 1,4 mln zł
10:48 Ukraina: Rosja przeprowadziła zmasowany atak, używając prawie 500 dronów i rakiet
10:35 Reuters: szef NATO wezwie Sojusz do czterokrotnego zwiększenia wydatków na obronę powietrzną
10:18 Polska: W poniedziałek o godz. 15 posiedzenie klubu PSL-TD ws. wotum zaufania dla rządu
09:13 Zachodniopomorskie: Policjanci z Wałcza udaremnili przemyt 109 kg kokainy
08:26 Chiny: Aplikacje i chatboty AI wyłączone na czas egzaminu dojrzałości, by zapobiec oszukiwaniu
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej POZNAŃ zaprasza na PROTEST W OBRONIE PRAWORZĄDNOŚCI z udziałem sędziów, prokuratorów oraz adwokatów z całej Polski i zagranicy. 13 czerwca, godz. 15:00, przed Sądem Apelacyjnym ul. Hejmowskiego 2 Poznań
Wydarzenia Klub Gazety Polskiej w Piotrkowie Tryb. zbiera podpisy poparcia dla referendum w sprawie odwołania Prezydenta i Rady Miasta i sprzeciwu wobec nielegalnej imigracji Piotrków ul. Konarskiego. Poniedziałek-piątek w godz. 11-18
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

Dorota Kania: Nie wyobrażam sobie, by sprawą publikacji dokumentów przez Wałęsę nie zajęła się prokuratura

Źródło: Telewizja Republika

- Rodzi się pytanie, skąd Lech Wałęsa miał te dokumenty? To, że opublikował on je na swoim profilu na Facebooku potwierdza tezę, o której wszyscy wiedzieli, że bezprawnie przejął on te dokumenty (...) Jest to niezbity dowód i nie wyobrażam sobie, aby w tym momencie nie zajęła się tą sprawa prokuratura, ponieważ nawet jeśli miał prawo wglądu do tych dokumentów jako prezydent, to na pewno nie miał prawa posiadania ich w domu - mówi w rozmowie z portalem TelewizjaRepublika.pl dziennikarka śledcza, Dorota Kania. Kilka dni temu na swoim profilu na Facebooku Lech Wałęsa opublikował skan dokumentu UOP opatrzonego klauzula tajności.

"Skąd Wałęsa miał te dokumenty?"

Na swoim profilu na Facebooku Lech Wałęsa zamieścił skan dokumentu skierowanego przez kpt. Adam Hodysza, szefa gdańskiej Delegatury UOP do szefa Urzędu, Andrzeja Milczanowskiego. Dotyczy on sprawy zakupu przez bezpiekę w 1987 r. działki obok posiadłości Lecha Wałęsy w miejscowości Zdunowice. Sławomir Cenckiewicz zwrócił uwagę, że ta publikacja może mieć znamiona złamania prawa, a dokument miałby pochodzić z "kolekcji dokumentów >>wypożyczonych<< w latach 1992-1995".

- Ppłk Adam Hodysz był szefem gdańskiej Delegatury Urzędu Ochrony Państwa w czasie, gdy była przeprowadzana uchwała lustracyjna [Hodysz był szefem gdańskiej Delegatury UOP w latach 1990-1993 – red.]. Za jego czasów przygotowano zbiór dokumentów potwierdzających agenturalną przeszłość Lecha Wałęsy i dokumenty te miały być przekazane do Warszawy. Tam też zostały przekazane. Została również przeprowadzona operacja „czerwona rtęć” gdzie pod pretekstem przejęcia materiałów radioaktywnych dokonano przeszukania domu byłego esbeka, kpt. Jerzego Frączkowskiego w 1993 r. W rzeczywistości chodziło o przeszukanie domu pod kątem teczek. Przejęto wówczas teczkę Lecha Wałęsy, dokumenty trafiły do UOP i potem do Warszawy - powiedziała Dorota Kania. 

- Rodzi się pytanie, skąd Lech Wałęsa miał te dokumenty? To, że opublikował on je na swoim profilu na Facebooku potwierdza tezę, o której wszyscy wiedzieli, że bezprawnie przejął on te dokumenty. Jako prezydent bezprawnie miał przejmować dokumenty właśnie dotyczące jego przeszłości, korespondencję, jaka była prowadzona przez służby, i to, że zamieścił dokumenty do tej pory nieznane potwierdza tezę, że Lech Wałęsa przejął część dokumentów. Jest to niezbity dowód i nie wyobrażam sobie, aby w tym momencie nie zajęła się tą sprawa prokuratura, ponieważ nawet jeśli miał prawo wglądu do tych dokumentów jako prezydent, to na pewno nie miał prawa posiadania ich w domu. To były dokumenty oklauzulowane i sprawą tą natychmiast powinna zająć się prokuratura, chociażby z racji bezprawnego przechowywania dokumentów - podkreśliła dziennikarka. 

 

Nie po raz pierwszy Wałęsa publikuje dokumenty UOP

O ujawnieniu przez Lecha Wałęsa dokumentów pochodzących z UOP i oznaczonych klauzulą tajności było głośno już w roku 2010 r., kiedy na swoim blogu były prezydent umieścił notatkę służbową UOP dotyczącą sprawy zakupu przez bezpiekę działki w Zdunowicach na Pomorzu, w pobliżu posiadłości Wałęsy. Nie brakowało głosów, że Lech Wałęsa dokonał tej publikacji bezprawnie, jednak we wrześniu 2010 Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zdecydowała o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie domniemanego ujawnienia przez byłego prezydenta tajemnicy państwowej.

- Należy wziąć pod uwagę, kto wówczas rządził prokuraturą, że Platforma Obywatelska miała kolosalny wpływ na prokuraturę oraz to, że szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego był człowiek z nominacji PO, Krzysztof Bondaryk. Skoro służby i prokuratura były w rękach jednej partii, sprzyjającej Wałęsie, więc nie ma się co dziwić, że w taki sposób sprawa została rozwiązana. Trzeba podkreślić, że PO broniła Wałęsy. Trzeba przypomnieć słynną książkę „SB a Lech Wałęsa” Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka, jak zabrał wówczas głos Donald Tusk, jak wręcz mówiono o odebraniu stopni naukowych, trzeba przypomnieć skandaliczne słowa ówczesnej minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbary Kudryckiej, dlatego to, że wtedy nie było żadnych konsekwencji, wcale mnie nie dziwi, bo PO zrobiła sobie ikonę z Lecha Wałęsy i istotne było dla partii to, by nie było żadnych konsekwencji w tej sprawie - stwierdziła Dorota Kania.

Dlaczego właśnie teraz?

Jaki jest zatem cel upublicznienia przez Wałęsę dokumentu właśnie teraz? Dorota Kania sugeruje, że może mieć to związek ze śledztwem prowadzonym przez białostocki IPN.

- Myślę, że jest to związane z jego obawami o konsekwencje wynikające ze śledztwa prowadzonego przez IPN w Białymstoku [dotyczącego domniemanego poświadczenia nieprawdy przez funkcjonariuszy SB w dokumentach dotyczących TW „Bolka” zabezpieczonych w tzw. szafie Kiszczaka – red.]. Ta sprawa bardzo niekorzystnie rozwija się dla niego, bo jak wiemy, Instytut Sehna stwierdził, że na dokumentach znalezionych w tzw. szafie Kiszczaka widnieje autentyczny podpis Lecha Wałęsy. Wałęsa tę autentyczność zakwestionował, więc chce pokazać się teraz w korzystnym świetle, wybielić się i przede wszystkim - chce rozgrywać sprawę śledztwa w Białymstoku.

Wałęsa publikuje dokument UOP. Cenckiewicz pyta: gdzie jest państwo prawa?

 

Z Dorotą Kanią rozmawiał Michał Dzierżak.

telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Ranking ATP: Hurkacz poza TOP 30, Sinner liderem

To by było na tyle z planów Kalisza. Nie będzie posiedzenia PKW

Tarczyński nie gryzł się w język. "Wolę prezydenta, który da w mordę niż..." WIDEO

Operacja podważania wyborów najnowszym planem Tuska

TRZEBA ZOBACZYĆ!

WAŻNE: Prezydent Duda z ostrzeżeniem. Pisze o próbie przekręcenia wyborów

Policjanci udaremnili przemyt 109 kg kokainy o wartości 40 mln zł

Finał Ligii Narodów: Nie żyje kibic, który spadł z trybun

Niewpuszczanie Republiki do KPRM. Sąd nakazał prokuraturze prowadzić śledztwo ws. tłumienia krytyki prasowej

Lewandowski rezygnuje z gry w reprezentacji Polski!

"Smaki Polski – Kuchnia Dworska" zaprasza do Puław! [wideo]

Tragiczny wypadek autokaru. Zginęło co najmniej 15 osób!

Kanadyjski błysk w basenie! McIntosh z rekordem świata na 400 m

Wędrówka przez Sobiborski Park i Włodawę – odkryj nowe Polskie Szlaki

Ronaldo z kolejnym trofeum! Portugalia wygrywa Ligę Narodów

Czarne chmury nad koalicją 13 grudnia. Polacy nie wierzą, że przetrwa

Najnowsze

Ranking ATP: Hurkacz poza TOP 30, Sinner liderem

TRZEBA ZOBACZYĆ!

WAŻNE: Prezydent Duda z ostrzeżeniem. Pisze o próbie przekręcenia wyborów

Policjanci udaremnili przemyt 109 kg kokainy o wartości 40 mln zł

Finał Ligii Narodów: Nie żyje kibic, który spadł z trybun

Niewpuszczanie Republiki do KPRM. Sąd nakazał prokuraturze prowadzić śledztwo ws. tłumienia krytyki prasowej

To by było na tyle z planów Kalisza. Nie będzie posiedzenia PKW

Tarczyński nie gryzł się w język. "Wolę prezydenta, który da w mordę niż..." WIDEO

Operacja podważania wyborów najnowszym planem Tuska