Dobra wiadomość dla wszystkich, którzy chcą kupić mieszkanie na kredyt, ale nie załapali się na początku roku do programu Mieszkanie dla Młodych, bo tegoroczna transza błyskawicznie się wyczerpała. Rząd odmrozi ponad 100 mln zł na dopłaty w MdM i wkrótce będzie można skorzystać z tych pieniędzy.
Już w sierpniu będzie można się ubiegać o budżetowe pieniądze na zakup mieszkań i domów. Taki może być efekt zmian w programie MdM, które na ostatnim posiedzeniu przyjął rząd – twierdzi Bartosz Turek, analityk Open Finance. Jego zdaniem to koniec ze sztucznym blokowaniem pieniędzy na dopłaty.
– Chodzi o to, że dotychczas z limitu na dany rok można było wykorzystać 95 proc. pieniędzy. Pozostałe 5 proc. to bufor bezpieczeń- stwa. Z czasem miał on być przeznaczany na wypłaty dodatkowych świadczeń dla beneficjentów, którzy zdecydowali się na trzecie lub kolejne dziecko – tłumaczy ekspert. – Po nowelizacji banki przestaną przyjmować wnioski dopiero wtedy, gdy budżet zostanie wykorzystany w 100 proc. – dodaje.
37,3 mln zł na dopłaty w tym roku i kolejne 38,1 mln w 2018 r. Oprócz tego będzie jeszcze 30 mln zł ze środków zarezerwowanych na bieżący rok, które nie zostały wykorzystane pomimo rezerwacji. – Kwota ta by przepadła, bo w myśl obowiązującej ustawy nie można w ciągu roku wznowić raz zamkniętego procesu naboru wniosków. W sumie więc jeszcze w tym roku na rynek trafić może ok. 69 mln zł na dopłaty – dodaje ekspert.
To dobra wiadomość nie tylko dla kredytobiorców, lecz także deweloperów, wielu z nich finansuje bowiem inwestycje z wpłat od klientów. – Inwestycje, które realizujemy, finansowane są najczęściej ze środków własnych i wpłat klientów – przyznaje Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp SA. – W przeciwnym razie istniałaby konieczność posiłkowania się kredytem inwestycyjnym, co miałoby wpływ na koszt realizacji inwestycji – wyjaśnia.
W pierwszych miesiącach tego roku rynek kredytów mieszkaniowych odnotował boom niewidziany od czasu hossy z lat 2006–2008. Przyczynił się do tego program MdM. Według raportu AMRON-SARFiN tylko w pierwszym kwartale br. podpisanych zostało ponad 50 tys. umów kredytowych, a wartość przyznanych kredytów na zakup mieszkań wzrosła o 12 proc. W tej liczbie zawarte zostało prawie 15 tys. umów kredytowych w ramach MdM na łączną kwotę dofinansowania 414,4 mln zł.
Eksperci chwalą więc pomysł rządu, który może ponownie ożywić rynek kredytowy i mieszkaniowy. – Przeciętny beneficjent otrzymuje tytułem dopłaty ok. 25,8 tys. zł. To oznacza, że odmrożone środki wystarczą na zakup ok. 2,7 tys. mieszkań i domów w bieżącym roku. W przyszłym roku dodatkowe 38,1 mln zł, po które będzie można sięgnąć, pozwoli na zakup kolejnych 1,5 tys. nieruchomości – wylicza Bartosz Turek. – Bardzo ważne jest to, że zarówno w bieżącym, jak i w przyszłym roku z dopłatą będzie można kupić mieszkanie i od dewelopera, i z drugiej ręki.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …