Dalsze restrykcje w Polsce. Buda: możliwość wprowadzenia stanu nadzwyczajnego jest brana pod uwagę
- Wszystko zależy od skali rozwoju pandemii koronawirusa w najbliższych dniach. Jeżeli sytuacja będzie się dramatycznie powiększała, to i możliwość wprowadzenia stanu nadzwyczajnego jest brana pod uwagę - powiedział w niedzielę wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda.
Piotr Zgorzelski mówił o szeregu propozycji PSL dla rządu w kwestii działań związanych z pandemią. Jedną z nich było wprowadzenie stanu nadzwyczajnego w Polsce.
Odpowiadając na to, Waldemar Buda odparł, że "wszystko zależy od skali rozwoju pandemii koronawirusa w najbliższych dniach".
- Jeżeli sytuacja będzie się dramatycznie powiększała, to i możliwość wprowadzenia stanu nadzwyczajnego jest brana pod uwagę- dodał. Mówił również, że kluczowe będą najbliższe dwa tygodnie i apelował o rozsądek w tym czasie.
Z kolei prezydencki minister Krzysztof Szczerski zauważył, że „rozumiemy coraz lepiej jako obywatele, co to znaczy bezpieczeństwo zdrowotne, a takie może zapewnić tylko państwo, dlatego prezydent Andrzej Duda spotyka się ze wszystkimi służbami mundurowymi, które dzisiaj walczą o to bezpieczeństwo".
- Mierzymy się z trzecią falą pandemii, rzeczą, z którą od 100 lat nie mieliśmy do czynienia w Europie. My tę wielką falę wytrzymujemy, a wszystko wisi na konstrukcji polskiego państwa, na publicznej służbie zdrowia, służbach mundurowych, polskich lekarzach, wytrzymujemy ten ogromny napór dzięki dobremu zarządzaniu. Ja jestem pod wrażeniem, że to wszystko tak działa w sytuacji nieznanej od 100 lat - dodał. Zaapelował jednocześnie o wstrzymanie politycznych dyskusji wokół tego, ponieważ, jak mówił, teraz jest czas na walkę z pandemią.
Odpowiadając na to, Waldemar Buda odparł, że "wszystko zależy od skali rozwoju pandemii koronawirusa w najbliższych dniach".
- Jeżeli sytuacja będzie się dramatycznie powiększała, to i możliwość wprowadzenia stanu nadzwyczajnego jest brana pod uwagę- dodał. Mówił również, że kluczowe będą najbliższe dwa tygodnie i apelował o rozsądek w tym czasie.
Z kolei prezydencki minister Krzysztof Szczerski zauważył, że „rozumiemy coraz lepiej jako obywatele, co to znaczy bezpieczeństwo zdrowotne, a takie może zapewnić tylko państwo, dlatego prezydent Andrzej Duda spotyka się ze wszystkimi służbami mundurowymi, które dzisiaj walczą o to bezpieczeństwo".
- Mierzymy się z trzecią falą pandemii, rzeczą, z którą od 100 lat nie mieliśmy do czynienia w Europie. My tę wielką falę wytrzymujemy, a wszystko wisi na konstrukcji polskiego państwa, na publicznej służbie zdrowia, służbach mundurowych, polskich lekarzach, wytrzymujemy ten ogromny napór dzięki dobremu zarządzaniu. Ja jestem pod wrażeniem, że to wszystko tak działa w sytuacji nieznanej od 100 lat - dodał. Zaapelował jednocześnie o wstrzymanie politycznych dyskusji wokół tego, ponieważ, jak mówił, teraz jest czas na walkę z pandemią.
PAP
Komentarze