DZIESIĄTY DZIEŃ STRAJKU NAUCZYCIELI \ Rafalska: dźwigamy na własnych barkach odpowiedzialność za to, co wydarzyło się za czasów rządów PO-PSL
Dźwigamy na własnych barkach odpowiedzialność za to, co wydarzyło się za czasów rządów PO-PSL, kiedy nie mieliśmy na to wpływu. Nauczyciele nie mieli podwyżek od lat. My to zmieniamy – mówiła na antenie Telewizji Republika Elżbieta Rafalska, Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Przed nami wybory do Parlamentu Europejskiego, a już jesienią do parlamentu polskiego. Prawo i Sprawiedliwość już jakiś czas temu przedstawiło swoje propozycje w postaci piątki Kaczyńskiego. W obliczu tego programu, Koalicja Europejska pozostaje bierna.
– Propozycje z piątki prezesa PiS są wdrażane w życie. Emerytura Plus przeszła przez Sejm i Senat. Świadczenie wychowawcze przeszło już przez Radę Ministrów i pewnie w najbliższych dniach będzie dalej procedowane. Po drugiej stornie – po stronie KE poza pobożnymi, a raczej bezbożnymi życzeniami, które są ogólnymi hasłami nie mamy nic. Poza zlepkiem różnych koalicjantów na dłuższą metę nie uda im się zbudować zainteresowania i zaufania wśród społeczeństwa– mówiła minister Rafalska.
– My konsekwentnie realizujemy to, co sobie założyliśmy. Budujemy wiarygodność, która jest naszym znakiem rozpoznawczym od 2015 roku. Emerytura Plus będzie niebawem wypłacana. Nasze działania wpływają na poziom życie w Polsce. To wszystko jest związane z naszymi propozycjami programowymi – podkreśliła.
Minister mówiła, że podczas debaty w parlamencie nad Emeryturą Plus było wiele agresji i wrogości. – Padały zarzuty nieprawdziwe do strony rządowej, jak i do samych emerytów. Mówiono nam, że są to ochłapy. Po tej wielkiej awanturze część się wstrzymała, a część była przeciwna – tłumaczyła.
– Jeżeli mówimy o wsparciu osób starszych, to stosujemy różne mechanizmy. Jest to choćby wzrost emerytur. (…) W tym roku zastosowaliśmy odrębny mechanizm waloryzacji. Przeprowadziliśmy ją taki sposób, aby nikt na tym nie stracił. Jeżeli będziemy to robili sukcesywnie – rok po roku – to te świadczenia będą nam bardzo widocznie rosły. To jest oczywiście nie wszystko, bo wspieramy polskie rodziny, budujemy kluby seniora, mamy leki i domy opieki dla osób starszych i wiele innych. Tych obszarów wspierania osób starszych jest wiele, ale w centrum musza być osoby, które mają najniższe świadczenia i których stan zdrowia jest najgorszy – powiedziała minister Rafalska.
67 proc. publicznych przedszkoli i ponad 60 proc. szkół ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych funkcjonuje normalnie – poinformowało w środę MEN. Środa jest dziesiątym dniem strajku nauczycieli.
– Dźwigamy na własnych barkach odpowiedzialność za to, co wydarzyło się za czasów rządów PO-PSL, kiedy nie mieliśmy na to wpływu. Nauczyciele nie mieli podwyżek od lat. Te podwyżki może nie w takim tempie, jaki środowisko by oczekiwało – ale jednak minister Zalewska realizowała.(…) Nie da się odrobić w ciągu jednej kadencji zaniedbań ośmioletnich. Jeżeli znalazły się pieniądze na dzieci, to przypominam, że ich nigdy wcześniej nie było. Dla nas to był priorytet i od początku naszych rządów mówiliśmy głośno, że realizujemy ten program w pierwszej kolejności – mówiła nam Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
– Czy rodziny związkowe, rodziny pracownicze na tym systemie nie korzysta? Jeżeli w tych rodzinach jest choć jedno dziecko to od lipca otrzyma świadczenie 500+. My nie mówimy, że ma to zastąpić podwyżki, ale poprawiamy sytuację dochodową rodzin z dzieckiem – dodała.