Czy to faktyczne przyznanie, że proponował Hołowni zamach stanu? Znamienne słowa Tuska

Donald Tusk w programie "Fakty po Faktach" w TVN24, komentując Szymona Hołowni o "zamachu stanu" powiedział, że "jak ktoś wypowiada takie kontrowersyjne słowa, to musi się liczyć z pewnymi konsekwencjami." - Nie chcę w żaden sposób nikomu dokuczać. Czasami nawet najpoważniejsi ludzie mówią rzeczy nie do końca przemyślane. Pan marszałek próbował publicznie wyjaśnić to nieporozumienie, które było dla niego kosztowne — zaznaczył lider KO.
Kluczowe pytanie
Donald Tusk zaznaczył, że "wątpliwości, które pojawiły się tuż po ogłoszeniu wyniku wyborów, które zgłaszały komisje wyborcze, wywołały nie tylko falę komentarzy i protestów, ale pewne eksperckie opinie, co powinny zrobić instytucje".
Te instytucje to Sąd Najwyższy, marszałek Sejmu, PKW. Rząd i premier nie mają bezpośredniego wpływu. Skoro pojawiły się te wątpliwości, to zadałem pytanie, jak oceniają całą sytuację i czy pan marszałek ma zamiar nie czekając na inne rozstrzygnięcia zwołać Zgromadzenie Narodowe i doprowadzić do zaprzysiężenia prezydenta elekta
— powiedział Tusk.
Źródło: Republika, TVN24
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze

Podpisz petycję! Sprzeciw wobec zatrudniania niewykwalifikowanych osób w przedszkolach

Węgierski rząd przyzna pracownikom budżetówki dotację mieszkaniową

Pietrzak: Tusk niszczy prawdę, to jego specjalność, pierwszy powinien być zbadany wariografem!
