Czy mieszkańcy Pragi Południe i Ursynowa POdziękują Trzaskowskiemu?
Ambitny Trzaskowski chce do 2030 roku ograniczyć emisję gazów cieplarnianych na Ursynowie i Pradze Południe o minimum, jak zapowiada, 80 proc. "To pionierskie rozwiązania w ramach finansowanego z pieniędzy unijnych Kontraktu Klimatycznego", stwierdza dumnie prezydent stolicy.
Redukcja emisji gazów cieplarnianych o 40 proc. do 2030 roku i neutralność klimatyczna w 2050 roku – to główne cele Warszawy w zakresie polityki klimatycznej i zarazem jeden z głównych filarów strategii rozwoju miasta. Trzaskowski powołał właśnie Zespół do spraw klimatu.
- W Warszawie od lat działamy intensywnie na rzecz walki z kryzysem klimatycznym. Jako jedno z pierwszych miast w Polsce zapowiedzieliśmy osiągnięcie neutralności klimatycznej najpóźniej do roku 2050. Przyjęliśmy i realizujemy Zieloną Wizję Warszawy - czyli mapę drogową dojścia do tego ambitnego celu – stwierdził Trzaskowski zapowiadając także, że wysuniętymi placówkami postępu w stolicy będą Praga Południe i Ursynów, w których szkodliwe emisje mają być ograniczone o minimum 80 proc. i to do roku 2030.
Jednym ze sposobów, by to osiągnąć ma być zmniejszenie o połowę taboru autobusów o napędzie konwencjonalnym.
Czy nie prościej byłoby jednak wydanie zakazu poruszania się samochodami prywatnymi i nakaz jazdy wyłącznie rowerami, albo wręcz wysiedlenie części mieszkańców stolicy. Wszystko jednak przed nami, bo pomysłów "zielonej" ekipie Trzaskowskiego i jemu samemu z pewnością nie zabraknie.