58,9 proc. uczestników sondażu SW Research zrealizowanego dla rp.pl ocenia, że Unia Europejska powinna wprowadzić embargo na import gazu, ropy i węgla z Rosji nawet, jeśli będzie się to wiązać ze znacznym wzrostem cen tych surowców. Przeciwnego zdania jest 13,4 proc. ankietowanych.
Wprowadzenie embarga częściej popierają mężczyźni - 62 proc. wobec 56 proc. kobiet. Rozwiązanie to ma wyraźnie wyższe poparcie wśród osób w wieku 35-49 lat (61 proc.) oraz 50+ (65 proc.). Wśród najmłodszych badanych ma najwięcej przeciwników - 23 proc.
Embargo na import surowców z Rosji ma najwięcej zwolenników wśród osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym - 70 proc. oraz wyższym (60 proc.), a najmniejsze wśród osób z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym - 49 proc. W tej ostatniej grupie jest też największy odsetek przeciwników takiej polityki (20 proc.).
Najwięcej popierających embargo jest wśród osób z dochodami 1001-2000 PLN netto: 66 proc. oraz 3001-5000 PLN - 65 proc. Najrzadziej popierają to rozwiązanie osoby o najniższych dochodach (do 1000 PLN, 44 proc.). Najczęściej popierają zakaz importu mieszkańcy małych miast do 20 tys. mieszkańców (64 proc.), miast 200-499 tys. mieszkańców (66 proc.). Najmniej popierających jest w miastach 100-199 tys. mieszkańców, gdzie popiera je 53 proc. badanych oraz na wsi (57 proc. zwolenników).
CZYTAJ: Embargo na rosyjskie surowce i pomoc finansowa dla Ukrainy. Ustawa przegłosowana