- Nie negujemy w żaden sposób tej warstwy antyprzemocowej konwencji stambulskiej - powiedział w rozmowie z redaktor Emilią Pobłocką w programie "Polska na dzień dobry" na antenie Telewizji Republika poseł Prawa i Sprawiedliwości, dr hab. Przemysław Czarnek.
– Wypowiedzenie konwencji stambulskiej to nie jest decyzja jednodniowa, jej sygnatariuszami jest ponad 40 państw. Proces wypowiadania tej konwencji jest bardzo długi. Trybunał Konstytucyjny, w moim przekonaniu, może orzec wcześniej, jeżeli tylko taka będzie jego wola, na co bardzo liczę - ocenił polityk.
– Poza tym jedno drugiemu nie przeszkadza. To, że premier skierował wniosek do Trybunału, nie oznacza, że procedura wypowiadania konwencji miałaby się zatrzymać w oczekiwaniu na decyzję Trybunału. Jedno i drugie może iść równolegle - dodał.
– Jako PiS nie negujemy w żaden sposób tej warstwy antyprzemocowej konwencji stambulskiej, co więcej, Polska jest państwem, które wykonuje te ogólne deklaracje. Bo pamiętajmy, że konwencja jest zbiorem ogólnych deklaracji, nie mamy tam wprost sformułowanych przepisów prawa - wskazał Przemysław Czarnek.
– Te ogólne deklaracje Polska od dawna wykonuje, wykonywała nawet przed podpisaniem konwencji. Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica jest natomiast przeciwna tym przepisom konwencji, które mają charakter ideologiczny - podkreślił.