– W czyim interesie działał Palikot? Robił świetną robotę dla PO, oczerniał ś.p. prezydenta Kaczyńskiego, wielokrotnie atakował Jarosława Kaczyńskiego i PiS – stwierdził Ryszard Czarnecki. – Być może był to pożyteczny idiota, ale korzystała z tego Platforma – mówił wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, rolę Janusza Palikota nazywając „call girl”.
Głównym tematem rozmowy były informacje, jakie przekazał były poseł Twojego Ruchu Artur Dębski. Chodzi m.in. o to, że Adam Michnik, czy prezydent Komorowski nakłaniali Janusza Palikota, by jego partia głosowała w odpowiedni sposób w Sejmie, często korzystnie dla PO.
– Nie widzę żadnego problemu. Prezydent musi dbać o dobro kraju, więc bez przerwy dzwoni do szefów instytucji, żeby przekonać ich do swojego zdania. Dzwoni się do tych, którzy nie są przekonani – mówił Marcin Święcicki z PO.
– Skoro poseł Święcicki wie, po co dzwoni prezydent między innymi do Palikota i wie też, co ma na myśli Artur Dębski, to tylko świadczy o tym, że PO była świadoma roli partii Twój Ruch – ocenił Ryszard Czarnecki.
Zdaniem wiceszefa Parlamentu Europejskiego Palikota można porównać do Władimira Żyrinowskiego. – Nie w sensie poglądów. Jednak tak jak Żyrinowski jest opozycją, która wykona każde polecenie Putina, tak Palikot jest taką „call girl” dla Platformy i prezydenta Komorowskiego – wyjaśniał.
Zapytany o genezę partii Twój Ruch, poseł Święcicki mówił, że Palikot wyszedł z PO dlatego, że różnił się od partii. – Palikot to był najbliższy sojusznik PiS-u w Sejmie – dodał.
– Jeżeli brakowało Wam głosów, natychmiast odmeldowywał się Palikot – natychmiast skontrował Czarnecki.
Pytany o to, dlaczego Adam Michnik dzwonił do Palikota przed ważnymi głosowaniami w Sejmie, Święcicki stwierdził, że „nie wydaje mu się, aby redaktor miał możliwość wpływania na decyzje polityków”. – Natomiast pytanie, czy dziennikarze powinni się mieszać do polityki – mówił.
– Proszę prześledzić ilość wywiadów, których udzielił Palikot Gazecie Wyborczej. To taki deal – ocenił Ryszard Czarnecki. – Ja też udzielałem wielu wywiadów, ale redaktor naczelny żadnej z nich nie dzwonił do mnie przed głosowaniem w Parlamencie Europejskim, by wymusić jakieś decyzje – zauważył.
Marcin Święcicki na pytanie o zachowanie Palikota wobec opozycji i w sprawach korzystnych dla PO, odpowiedział, że „Palikot zachowywał się skandalicznie w wielu kwestiach, nie przestrzegając kanonów dobrej polityki”.
– Podstawowe pytanie w polityce brzmi „cui bono”. W czyim interesie działał Palikot? Robił świetną robotę dla PO, oczerniał ś.p. prezydenta Kaczyńskiego, wielokrotnie atakował Jarosława Kaczyńskiego i PiS – stwierdził Ryszard Czarnecki. – Być może był to pożyteczny idiota, ale korzystała z tego Platforma – uzupełniał.